Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

virgo2

wpisy na blogu

No to mamy rewolucję!!!

Blog:  virgo2
Data dodania: 2013-01-05

Sie porobiło. Ale po kolei. Wymyśliłam sobie piękne, dłuuuuugie schody na górę, zawsze o takich marzyłam. No i spiżarnia dzięki temu porządna mogła być (całe 2 m2  tam gdzie 2 m wysokości, no i jeszcze kawał pod skosem). Dawno temu pan architekt od adaptacji projektu wszystko ładnie wyrysował, a dziś Boby Budownicze zrobili szalunki. No i co się okazało - jak chcemy wejść na górę (narazie po samych dechach, a gdzie jeszcze schodek) to musimy główkę nachylić, żeby jej sobie o sufit nie ropierniczyć - trochę niestandardowo, co?! Najlepsze jest to, że nasz Grześ, zwany też Prezesem, łebek schylał wchodząc i schodząc, ale jakoś problemu nie zauważył. O architekcie to nawet nie wspomnę!!! Trochę wpadłam w panikę, ale pokombinowałam i wymyśliłam, że jedynym wyjściem będzie pozbyć się fragmentu sufitu (tego co to miał w łeb walić), a co za tym idzie zrobić wejście do naszej (do dziś naszej) łazienki z korytarza, bo do tej drugiej (ogólnej) w takiej sytuacji wejść się nie da, gdyż ponieważ podłoga na górze w tym miejscu (czy tam sufit na dole, wszystko jedno) idzie do wycięcia - trochę pogmatwane, ale może ktoś zrozumie o co chodzi :) No i zaczyna się rewolucja - skoro łazienka ogólna ma być od północy, to Tosia też będzie od północy (jedyny problem - i to duży - że będzie miała mało światła), a my w ślad za łazienką, do której w takiej sytuacji będzie się można dostać jedynie z sypialni, przenosimy się na stronę południową. Misię trzeba też przesunąć z pokojem na północ, ze względu na przeniesienie naszej garderoby, schody młyńskie na stryszek (bawialnię dla dzieciaków łamaną na pokoik gościnny) też trzeba przenieść do Michasi, bo u Tośki się nie zmieszczą. No cyrk na kółkach normalnie, cała moja koncepcja powalona. Zamiast przytulnej, romantycznej łazienki kolonialnej, będę mieć łazienkę angielską :(  To na czerwono jest do wycięcia - tam właśnie miały być drzwi do łazienki ogólnej:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Już prawie wszystkie pustaki ułożone i w domku zrobiło się ciemno.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Udało mi się wdrapać na górę - oto widoki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

10 Komentarze
lenka01  
Data dodania: 2013-01-05 22:34:34
O matko i córko jakie kombinacje,ale będzie napewno pięknie! Kochana,to już przed deszczem schować się możesz....
odpowiedz
virgo2  
Data dodania: 2013-01-05 23:18:06
Ale zalewamy dopiero w przyszłym tygodniu i to jak pogoda pozwoli :(
odpowiedz
Odpowiedź do lenka01
Data dodania: 2013-01-06 07:59:20
oj! to faktycznie kombinacje:) dobrze, że w porę zauważyliście, później byłby problem jakbyście musieli kuć i naruszać konstrukcję stropu....
odpowiedz
virgo2  
Data dodania: 2013-01-06 22:48:22
Faktycznie, wściekłabym się gdyby to później wyszło. Na szczęście mąż od razu spostrzegł co się święci.
odpowiedz
Odpowiedź do bergenia2
Data dodania: 2013-01-06 08:19:39
A nie da się już wrócić do starej wersji bez kombinacji/?w projekcie na pewno było zgodnie z wysokościami..nie wiem jak ten Wasz architekt Wam to wymierzył,ze nie zauwazył takiej podstawowej rzeczy..wiem,ze tak chcieliście ,ale on powinien Wam odradzić skoro się coś nie zgadza..i tyle teraz kombinacji przez schody..straszne..powodzenia zyczę...mam nadzieje,że wszystko sie uda..buziaki;****
odpowiedz
virgo2  
Data dodania: 2013-01-06 22:46:16
Odradzać to on mógł, ale by nie odradził, z moich schodów nie zrezygnuję, żeby nie wiem co. Poszerzy się trochę korytarz i będzie git :) Pozdrawiam serdecznie!
odpowiedz
Odpowiedź do moni-sama
Data dodania: 2013-01-07 10:58:54
aaaa czyli przy adaptacji architekt widział ten problem..:))no tak...ale skoro chcesz takie wymarzone mieć no to cóż działajcie tak ,żeby było Wam wygodnie..buziaki:)
odpowiedz
Odpowiedź do virgo2
virgo2  
Data dodania: 2013-01-07 13:18:11
Nie, oczywiście, że nie widział -"profesjonalista" jeden. Miałam na myśli, że gdyby widział i chciał odradzić, to by mu się nie udało. Prosiłabym go wtedy o wymyślenie jakiegoś dobrego rozwiązania, żeby było po mojemu - ale poradziłyśmy sobie bez niego, ha! Pozdrawiam cieplutko :)
odpowiedz
Odpowiedź do moni-sama
domeos  
Data dodania: 2013-01-06 10:49:26
W moim projekcie schody są cholernie bardzo nie wygodne i nie ma miejsca żeby je przerobić aleee! mam już pewien pomysł z tym że podobnie jak u Ciebie musielibyśmy cieniować strop. Na razie w projekcie nic nie będę przerabiać ( już zmieniłam bieg, odbicie lustrzane ) zobaczę hol na żywo i wtedy podejmę jakieś decyzje :) Pozdrawiam :)
odpowiedz
virgo2  
Data dodania: 2013-01-06 20:14:44
Powodzenia życzę - obyście uniknęli takich niespodzianek jak nasze, pozdrawiam :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
virgo2 OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 66431
Komentarzy: 1856
Obserwują: 189
Wpisów: 188 Galeria zdjęć: 1201
Projekt VIRGO II
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - mazowieckie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia