wpisy na blogu

Generalnie trudno wybudować dom bez kredytu. Po głębszym zaznajomieniu się z informacjami o kredytach postanowiłam przystąpić do działania, bo kasa znika w ekspresowym tempie, a nie chcę zatrzymywać prac przez brak środków. Byłam w kilku bankach i u kilku doradców kredytowych. Open Finance to jakaś porażka. Doradca, który mnie obsługiwał był chyba początkujący i generalnie mało zorientowany w tym co dzieje się na rynku kredytowym. W końcu trafiłam do Expandera i dopiero tam doradca udzielił mi szczegółowych informacji. Jeśli nie potrafił odpowiedzieć mi na jakieś pytania w trakcie spotkania to już po godzinie miałam wszystkie odpowiedzi na mailu. Zobaczymy czy równie profesjonalnie przeprowadzi mnie przez cały proces kredytowy. Wniosek do PKO BP już wysłany, a do DB i Millenium zostanie wysłany jutro, bo były jakieś braki w dokumentacji. Operat szacunkowy kosztował nas 700zł u rzeczoznawcy, który współpracuje z Expanderem i który odpowiada wymogom wszystkich banków. Za jakieś 3 tygodnie czeka nas podpisanie umowy kredytowej. Niestety Deutsche Bank bardzo długo analizuje wnioski kredytowe bo nawet 21 dni, a właśnie ten bank interesuje nas najbardziej...

 Kolejne mury powstają w ekspresowym tempie. Ledwo zdążyłam uzgodnić szerokości okien a po godzinie już były wstawione nadproża. W końcu dziś pochodziłam po pierwszym piętrze już częściowo ze ściankami. Cieszy to bardzo gdy widać, że ekipa się spisuje. Mają jeden minusik - nie potrafią przewidzieć ile towaru będą potrzebować za 2-3 dni, ale jakoś sobie z tym radzimy. Niestety nie możemy zamawiać dużych ilości towaru na raz bo działeczka jest za mała, a składowanie na ulicy nie jest zbyt bezpieczne.
 

Dziś przyjechał do nas strop nad piwnicę. Wybraliśmy ostatecznie Konbet 10-komorowy. Oczywiście jak to w budowlance czegoś nam zabrakło, a mianowicie jednej belki stropowej i około 50 pustaków stropowych. Jutro wszystko ma na nas czekać na składzie. Całe szczęście mamy naszą ekipę budowlańców, którzy sami po to podjadą:). Oby tak dalej :) Praży słońce nieziemsko ;) oj będzie lanie potrzebne na stropie... Zalewanie stropu już w piątek. Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego dnia. Widać drugą część bliźniaka, która ma już jakieś 5 lat. Zdjęcia można powiększyć i wyświetlić w pełnym widoku. Pozdrawiam pierwszych obserwujących :)