wpisy na blogu

Wystartowaliśmy z dolną łazienką, czas pomału oddawać niezużyte płytki do sklepów więc odpuszczmy inne tematy narazie ;)

W łazience ma być prysznic, zalążek widoczny na zdjęciu powyćej. Oprócz niego jeszcze wc:

I umywalka:

I na tym koniec  na dzień dzisiejszy :)

Trochę się oczytałem w necie, do tego dwa bjazdy po hurtowniach gdzie są wystawione próbki i mamy wybór :)

Początkowo myślałem że będziemy szli typowo w stronę budżetu i miała być jakaś seria Ospela. Ale przypomniało mi się ża w domu rodziców mamy ospela, i on po 5 latach zaczął przerywać, włącznik sam opadał itp...

Kolega namawiał nas na serię basic z simona, i ku tej firmie żeśmy się skłonili. A wybrana przez nas seria to 54 Premium

Dużym plusem Simona jest to że sprzęt[ jest w naprawdę przyzwoitej cenei. Przynajmniej jeśli chodzi o podstawowe kolory ramek, a na takich chcemy się opierać ;)

A tutaj cała gama:

Ostanie podrygi jesieni - przed nadejściem mrozu - pozwoliły na zajęcie się wodą z dachu. Pomimo tego, że ziemia gdzie budujemy jest niezwykle chłonna zdecydowaliśmy się na odprowadzenie wody jak najdalej od fundamentów :)

I tutaj idelanie nadała się studnia którą kopałem latem :) Studnia miała w zamyśle służyć do podlewania ogrodu, ale będzie miała dwa zadania! Są cztery kręgi z czego 1,5 jest non stop zalane - dokładnie taki sam poziom wody jak w rzecze która płynie za płotem. Latem robiłem próbę, od wyciągnięcia do dna - napełnienie trwa mniej niż 5 minut. To samo z zalewaniem, tyle że jeszcze trochę szybciej.

Pomysł jest więc taki, żeby zrobić dwa kolektory po obu stronach domu i wpiąć się do studni.

Początek prac za nami, i kilka fotek:

Na początku robota szła ciężko, trudno było dopasować odpowiednie kolana - ale żeby nie stracić na ich ilości majątku - i wypoziomować but pod rynną. Swoją drogą, 20 zł za jeden to chyba fajna cena, spodziewałem się większego wydatku...

Proste odcinki w rurach po 2 i 3 metry to bajka nie robota :)

Niedługo później zaczęło już zmierzchać, więc roboę kończyłem przy halogenie, i nie mam fot - ale udało się wpiąć do studni ;) Ale pęknął krąg.... Później założę opaskę, obleję betonem i powinno być git :)

Tak jak w temacie :) Na upartego można się wykąpać ;)

Płytki już ułożone, trzeba jeszcze wkleić te w odpływie liniowym... Łazienka to dzieło Szwagra, ja nie czuję się dobrze w temacie kafli ;)

Za projekt odpowiedzialna jest żona :)

Tu będzie przysznic 120x80

Tu próba z umywalką

I jeszcze zabudowa wanny.

Silikonowanie, biały montaż i oświetlenie w najbliższej przyszłości.

Lustro i szafka pod umywalkami - razem z nowymi funduszami ;)

 Łazienki na ukończeniu, a tzn że trzeba się rozejrzeć za oświetleniem przy lustrach. W górnej łazience mamy kinkiety montowane na lustrze więc trzeba je kupić wcześniej i zawieźć do szklarza, żeby porobił otwory.

Jedynym kryterium przy wyborze było to aby dawały rozroszone światło, a nie jak reflektor :)

Dolna łazienka; w związku z tym że armatura jest kwadratowa, zdecydowaliśmy się na ostre krawędzie i wysoki i wąski klosz.

Górna łazienka; motywem przewodnim w łazience, jest obły kształt ;) więc kinkiety - szt 3 - drobne proste kule