Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

whysolki

wpisy na blogu

instalacje elektryczne

Blog:  whysolki
Data dodania: 2018-01-23

U nas od kilku dni działają panowie elektrycy. Pierwsze spotkanie było trudne. Za dużo pytań, na które nie znaliśmy odpowiedzi. O ile z kuchnią i łazienkami poszło łatwo, bo już mam projekty do ewentualnym małych zmian, to pokoje już musza obyć się bez projektanta z wiadomych powodów. 

Więc pytania o przyszłe pokoje nie były łatwe: gdzie będzie stać łóżko? jakiej szerokości? gdzie biurko? szafa? podwieszane sufity? no ekhm nooo nie wiem jeszcze :) - jak to nie wiem? musze wiedzieć ! noooo, ale nie wiem... 

No więc panowie, sobie najpierw poznaczyli, później porobili otwory, wczoraj już wisiały takie blaszki a dziś pojechali po kabelki. Z racji, że u nas dziś duży mróz to sobie robotę odłożyli na jutro. Wcale się nie dziwię, weszłam tam tylko na chwilę a ręce mi zamarzły. Muszę zainwestować w termometr wewnętrzny.

9 Komentarze
Data dodania: 2018-01-23 14:10:04
Ja osobiscie tego etapu (do momentu zmiany elektryka) nie wspominam miło. Życzę powodzenia! Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2018-01-23 15:42:32
Nie strasz u nas wchodzi w sobotę, fakt że muszę wiedzieć gdzie co chce a do końca nie wiem ;) jedyne czego nie wiem to pokoi chłopców, a reszta rozrysowane z rozmieszczeniem co do centymetra.
odpowiedz
Odpowiedź do annettka
Data dodania: 2018-01-23 20:30:57
Zazdroszczę wyobraźni. Mi się wydaje, że nawet jeżeli teraz sobie coś wymyślę, to w późniejszym etapie będę to jeszcze sto razy zmieniać.
odpowiedz
Odpowiedź do xyzbuduj
Data dodania: 2018-01-23 20:29:23
Jak pan nie kompetentny a zwykły partacz to współczuję. My mamy fajnych, miłych i znających się na rzeczy. Przeraża mnie raczej wiedza "przyszłościowa". Mój mózg jest na razie na etapie "ufff skończyliśmy dachówkę" i " oooo wreszcie będzie wszędzie prąd" a nie na wykończeniówce i rozważaniach jakie łóżko i gdzie.
odpowiedz
Odpowiedź do annettka
Data dodania: 2018-01-24 10:39:04
Pierwszy elektryk to rodzina... Żałuję, że go wzięliśmy. Ale było minęło! A wyobraznie trzeba mieć :)
odpowiedz
Odpowiedź do whysolki
deffnet  
Data dodania: 2018-01-23 18:39:33
U mnie prąd robi Mężuś [sam] - no to nas zejdzie troszkę :] Brawo dla WAS :]
odpowiedz
Data dodania: 2018-01-23 20:33:29
Chciałabym mieć tak zdolnego Męża ( mam nadzieje, że tego nie czyta), my chyba jedynie sami to pomalujemy kilka ścian ;) A u Was kasa w kieszeni - a teraz dobry na to czas, nie trzeba się spieszyć :)
odpowiedz
Odpowiedź do deffnet
deffnet  
Data dodania: 2018-01-26 22:48:37
Widzisz coś za coś ;) My prąd = Wy malowanie - Ja nie chcę by mężu malował - oby tego nie czytał ;) He he he ;)))
odpowiedz
Odpowiedź do whysolki
Data dodania: 2018-01-24 09:57:45
Oj znam to.... pewne rzeczy ciężko sobie wyobrazić i przewidzieć, a tutaj trzeba :P i nie ma że boli :P My sami robiliśmy instalacje, wiele rzeczy zmienialiśmy w trakcie, po kilka razy i wiele, mimo tego, wyszło nie tak jak sobie wyobrażaliśmy ;) niektóre się poprawi w trakcie a z resztą, jakoś trzeba żyć i się przyzwyczaić ;) Trzymam kciuki!
odpowiedz
whysolki OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 19549
Komentarzy: 90
Obserwują: 17
Wpisów: 14 Galeria zdjęć: 69 Koszty
Projekt PROJEKT INDYWIDUALNY
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Raj
ETAP BUDOWY - IV - Dach