Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wiolaadam

wpisy na blogu

A było to tak...

Blog:  wiolaadam
Data dodania: 2010-11-05

A było to tak...  w kwietniu tego roku razem z naszymi znajomymi chcieliśmy kupić działkę pod budowę wiekszą żeby ją potem podzielić. Udaliśmy się do urzędu i tam zaproponowali nam dużą działkę do podziału 0,25ar SUPER  wow po 0,1254 na rodzine, zapewnienia ze strony urzędników,że jest ok plan zagospodarowania itd .Nad wjazdem na działkę przebiegały linie średniego napięcia to też dla nich i zakładu energetycznego nie stanowiło problemu dalej nas zapewniali ,że wszystko  w porządku . Wpłaciliśmy wadium ( obie rodziny)na początku maja wygraliśmy przetarg ,ale mnie i mojego męża nadal niepokoiły te linie .Przed podpisaniem aktu notarialnego udaliśmy się do starostwa o to czy dostaniemy pozwolenie na budowę dwóch domów na takiej działce a tu niespodzianka NIE!!! NIE MOŻNA BUDOWAĆ DWÓCH DOMÓW ,gdyż przebiegają te nieszczęsne linie energetyczne a co śmieszne urzędnicy nie dopatrzyli się w planie zagospodarowania przestrzennego,że jest linia obowiązująca zabudowę czyli dom musi zaczynać się 10 m od drogi a akurat przechodzą linie energetyczne nad tą linią .Kiedy poinformowaliśmy panów o takowej linii zabudowy ,że nie dostaniemy zezwolenia na budowę dwóch domów to byli baaardzo zdziwieni. Odstąpiliśmy od podpisania aktu notarialnego ,ale w ramach rekompensaty zaproponowano nam drugą działkę tańszą, bez lini energetycznych i tylko jednej rodzinie. My oddaliśmy część wadium naszym znajomym a kupiliśmy sami drugą działkę no i większą tj. 0,1875. A tak wogóle to cała sprawa czyli na podpisanie aktu notarialnego na tą obecną naszą działkę czekaliśmy oj długo ,przetarg wygraliśmy 03.09.10 a akt podpisaliśmy 26.10.10 dlatego tak długo ,bo pani ,która prowadziła naszą sprawę była 4tyg. na urlopie.

Przepraszam ,ale się rozpisałam mam nadzieję ,że napisałam z sensem. Pozdrawiamy...

2 Komentarze
Data dodania: 2010-11-05 20:17:48
A to skubańce te urzędowce :!! Ale dobrze że wyszło na dobre :) że tak powiem :) Powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2010-11-05 20:24:22
Witam. Razem z mężem również będziemy budować jaskółkę w odbiciu lustrzanym:)
odpowiedz
wiolaadam OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 4457
Komentarzy: 80
Obserwują: 16
Wpisów: 19 Galeria zdjęć: 61 Koszty
Projekt JASKÓŁKA I
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Okolice/ Ostródy
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia