Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

witlinek

wpisy na blogu

Elektrycznych pytań ciąg dalszy (16-01-2013)

Blog:  witlinek
Data dodania: 2013-03-27

Mając wstępny projekt elektryki, dużo czytałem o tym, w jaki sposób wykonać tę instalację. Zdecydowałem, że częściowo zostanę przy starym systeme z puszkami rozdzielającymi. Moje założenie w układaniu elektryki było takie, że w puszkach łączeniowych pod sufitem łączę tylko kable zasilające, tzn. Idąc od rozdzielni wchodzę z zasilaniem do puszki łączeniowej. Z puszki łączeniowej puszczam kabel do puszki włącznika oraz kabel który biegnie do następnej puszki łączeniowej (czyli w puszce rozdzielczej mam proste podłączenie kabli kolorami ). Aby za dużo nie gmatwać od puszki włącznika puszczam oddzielny przewód bezpośrednio do oświetlenia (żyrandol, kinkiet, itp.). Tym sposobem zużywam trochę więcej kabla, ale kiedyś przy ewentualnej rozbudowie elektryki nie będę się zastanawiał co za kable mam w puszkach łączeniowych. Ideę ogólną widać we wcześniejszym poście na odręcznych rysunkach.

Pewnie znajdzie się cała masa osób, która skrytykuje takie ukladanie elektryki ale ja to po prostu robię dla siebie i być może pod przyszłą rozbudowę. Dla mnie jest to prosta instalacja. Nie jestem elektrykiem ale odrobina chęci i analityczne podejście ułatwia mi sprawę. Dodam od razu, że nad całością robót nadzór ma kolega ze studiów - elektryk , który różnymi systemami wykonywał instalacje (m. in. i taką jak ja) i nie ma do niej zastrzeżeń oprócz dużo większego zużycia materiałów - wybór metody należał jednak do mnie.

Mam nadzieję, że poniższy rysunek wyjaśni moje powyższe wywody i może żaden z kolegów elektryków mnie za to nie zlinczuje wink.

Puszki

2 Komentarze
Data dodania: 2013-03-27 06:32:38
Przecież to jest bardzo dobry pomysł z zewnętrznymi puszkami, najlepiej porobić zdjęcia z umiejscowieniem ich, żeby w przyszłości nie było problemu po zaszpachlowaniu :). Ja raczej nie będę robił punktów zbiorczych u góry tylko dam głębsze puszki do przełączników.
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-27 13:20:40
Na wszelki wypadek montuję wszędzie głębokie puszki przy włącznikach. Jest dużo wygodniej i można zostawić zapas przewodów:)
odpowiedz
Odpowiedź do kaliope2mmm
witlinek OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 24668
Komentarzy: 69
Obserwują: 20
Wpisów: 80 Galeria zdjęć: 257
Projekt WITLINEK - ODBICIE LUSTRZANE
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Laszki
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia