wpisy na blogu

Otrzymałem z Rejonu Energetycznego informacje, że są gotowi do wykonania przyłącza energetycznego na naszej działce. Zabrałem się więc za kopanie ok. 23 m wykopu na kable pod przyłącz. W robotach pomagała mama. Żona musi się oszczędzać, żeby dziecko było zdrowe . Wykop na 90cm. Oprócz kabla przyłączeniowego YKY 5x10mm², puściłem jeszcze kabel YKY 4x1,5mm² do oświetlenia wjazdu oraz kabel YKY 3x1,5 mm² do zasilania bramy. Te 3 kable zmieściłem w rurze wodnej fi40. Dodatkowo w rurze fi20 puściłem kable telefoniczne 5x2x0,5 i 6x2x0,5 - jeden do domofonu a drugi nie wiem po co - jako ewentualny zapas do domofonu.

Po wykopaniu ziemi na 90cm położyłem 15m bednarki od strony przyszłej skrzynki w kierunku domu. Nastepnie bednarkę przykryłem warstwą ziemi 10cm. Na to dopiero ułożyłem rury z kablami. Poniżej na zdjęciu widać wystającą z wykopu bednarkę.

Po ułożeniu rur przysypałem 10cm ziemi i dałem niebieską folię. Zasypywałem wykop ziemią, ubijając co jakiś czas.