wpisy na blogu

Jednak tak jak myśleliśmy ceny za okna tarasowe podnośno- przesuwne HS są mega wysokie..

Wycena Veka:

okno 2700 x 2300 - 8 230 zł brutto z montażem
okno 2000 x 2300 - 8 035 zł brutto z montażem

Z innych firm również podobne ceny tych okien- ok 10tyś zł za jedno okno to dużo..

Załamałam się :(  Będzie trzeba chyba jednak pomyśleć o uchylno - przesuwnych są dużo tańsze.

Myśleliśmy o hydraulice a wyjdzie na to że jednak zaczniemy od okien. Wiem napewno, że chce Złoty Dąb ale z jakiej firmy jeszcze dla nas jest to ciągle dylemat, narazie  chodzimy  i szukamy...a wy jakie polecacie? a i jeszcze drzwi tarasowe u nas 2 sztuki, chciałabym mieć podnośno-przesuwne ale chyba ceny nas zabiją :(

Dzisiaj widzieliśmy się z jednym panem w sprawie kanalizacji i podłogówki, za całość czyli materiał + robocizna policzył nam 13000zł, ale podpowiadał że najpierw powinniśmy po rozprowadzaniu rur kanalizacyjnych zrobić tynki i dopiero ogrzewanie podłogowe, myślałam że nie ma to znaczenia w jakiej kolejności co zrobimy ale ponoć podłogówkę lepiej robić przed tynkami, bo tynkarze strasznie brudzą wylewkę..czy rzeczywiście ma rację i czy nie można zrobić na odwrót, jak to jest u was...mam dylemat bo nie myśleliśmy w tym roku robić tynków..

Udało się upolować ładną pogodę i schody na zewnątrz już są, teraz jeszcze trzeba je troszkę popodlewać przez kilka dni. Nie trzeba będzie wreszcie wskakiwać do środka ;)

Zdjęcie będzie wieczorkiem.

I o to takim sposobem mamy stan surowy otwarty,  tylko co teraz ??!!  Nie wiadomo za co się brać dalej...Tak dużo tego jeszcze zostało. Jaki był wasz następny krok bo nie wiem czy pierw hydraulika, elektryka czy może okna?? Teraz to dopiero dylematy mi się zaczną sypać.

Fotki dodam tylko ostatnio, gdy byłam na budowię po prostu zapomniałam zrobić.

Teraz czeka nas trochę sprzątania, wymiatania chudziaka, chcemy podszykować pod styropian.

Trzeba też poszukać jakiegoś hydraulika do rozprowadzenia kanalizacji i ogrzewania podłogowego. Na razie jakoś nie mogę się zebrać do tego.

Udało się, cały dach przykryty i wreszcie nie będzie lało do środka :) hura hura.

Jeszcze tylko kilka ścianek działowych w środku i schody na zewnątrz i pożegnamy się z ekipą murarską. Będzie trochę szkoda bo polubiliśmy z nimi  spotkania na budowie. Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, godni polecenia fachowcy.

Jednak schody będą  musiały trochę poczekać na lepszą pogodę.