wpisy na blogu

Nasze perypetie sypialniane odeszły w niepamięć wraz z ostetecznym wyborem łóżka, pod które to dostosowaliśmy resztę pokoju. Oczywiście wcześniejsza kolorystyka została zachowana - czyli turkus  brąz wzbogacony o czerń z bielą. 

Obecnie brakuje jeszcze kilku rzeczy drzwi, żyrandola, komody z mnóstwem szufladek, biokominka, obrazów, odpowiedniego przykrycia + poduszeczek na łóżko i czegoś na okno. No właśnie czego .... czekamy na rolety i raczej zdecydujemy się na zasłony bez firanek.

Oto jeszcze niedokonczona, ale już użytkowana, nasza sypialnia.

Brakuje żyrandola i zasłonięcia okna.

Na tym "pasku" będzie wisiał zegar, a pod nim będzie stał biokominek.

Na ścianie po prawej stronie będzie stała docelowo komoda z mnóstwem szufladek, a na ścianie obrazy - pewnie jakieś "stare"

Jeszcze niedokonczona szafa (na tej ściance będzie wisiał TV) i widok na miejsce na drzwi do łazienki.

Ot i nasza sypialenka