wpisy na blogu

Powoli, bardzo pooooooooowoli zmierzamy do zakończenia naszej głównej łazienki. Cały zamysł kolorystyczny i ustawieniowy jest nasz i nie mogliśmy wcześniej zobaczyć takiej, nawet poglądowej wizualizacji, więc z niecierpliwością i obawą czekamy na finał.

Łazienka na dole w odróżnieniu od gónej :) jest w stosowanych kolorach - biel, czerń, grafit, przełamana gdzieniegdzie dodatkami w kolorze fioletu.

Oto kilka fotek w sumie już nieaktualnych :)  na dzien dzisiejszy, ale nie mam kiedy zrobić nowszych.

Kibelek roboczy :)

Na tle tego okna będzie wanna.

Znowu poddasze ...... tym razem sprawa dotyczy fototapety. Od dłuższego czasu był zamysł taki, że na trzech ścianach tzw. przyschodowych na poddaszu będzie fototapeta. Zaczęliśmy poszukiwania: New York, ulice, mosty, taxi .................. Pomimo wielkiego wyboru nie mogliśmy się długo na nic zdecydować, na początku miały być one czarno-białe z pojedynczym akcentem kolorystycznym, potem kolorowe ......... jak jedna była wybrana to pozostałe jakoś nie bardzo posowały do reszty, a muszę na wstępne zaznaczyć, że ściany te mają swoje niemałe wymiary 392x314, 250x314 i 270x314 .... więc wszystko musiało tutaj dobrze współgrać. Jeszcze inne koncepcje nasuwały się podczas zabudowywania pomieszczeń na poddaszu, dodawania kolorów i tak oto powstała prawie końcowa wersja fototapety (jeszcze brakuje nam wyceny )- ostatecznie zdecydowaliśmy się (może się jeszcze zmienić na czarno-białą) na jedną kolorową na środkowej ścianie (392x314) a po bokach pomalujemy ściany na czarno i dodamy farbami efekty zarysu zabudowań plus farby fluoroscencyjne (efekt zapalonych świateł przy zgaszonym świetle) i farby odblaskowe (efekt przy zapalonym ścietle). Mamy wielką nadzieję, że będzie to dobrze wyglądało finalnie. Aha i obowiązkowo 3 budki telefoniczne na drzwiach od pokojów do chłopaków i łazience.

Oto proponowane motywy:

Znowu poddasze .... temat nadal aktualny bo prace nabierają tempa, ciągle jest coś poprawiane, domalowywane ......... aby efekt końcowy był dla nas do całkowitego zaakceptowania. Po drodze wraz z wykańczaniem wnętrz zmieniają nam się koncepcje, które już mieliśmy wcielać w życie i tak powstają nowe  - miejmy nadzieję już właściwe.

Oto fotki po ułożeniu paneli na poddaszu. Proszę nie zwracać uwagi na bałagan i hmm wszechoobecny kurz, ale tak jeszcze będzie przez jakiś czas aż do mementu wielkiego sprzątania . 

Widok ze schodów na tzw. salonik.

Drugi widok

I jeden pokój

I drugi pokój

Jeszcze tylko listwy  przypodłogowe oraz kaloryfery (niektóre już są) i można latać z mopem. Pozostanie potem montaż oświetlenia.

Ze względu na fakt, iż chłopaki będą zajmowali całe poddasze zdecydowaliśmy się na oświetlenie całej góry w jednej kolekcji nowoczesnej - Colours Dorian. Są to reflektory kierunkowe występujące na listwie 4,3,2,1 lub w postaci plafonu.

Zakupiliśmy jedną 4, trzy 3, dwie 2 i jeden plafon (do łazienki). Niedługo ma nastąpić montaż. 

Skoro jesteśmy jeszcze na górze, pokaże jak zmieniało się miejsce, które w ostatecznym kształcie nosi tytuł łazienki  . W projecie praktycznie nie występowała, ale z racji tego, iż chcieliśmy całe poddasze oddać dzieciakom do użytkowania to i takowa łazieneczka musiała się znaleźć. Jest ona usytuowana bezpośrednio nad kuchnią - wykorzystaliśmy kominy wentylacyjne właśnie z niej, postawiliśmy ścianki i dalej typowo ..... glazury + biała armatura.

Niestety projekt naszego domu nie jest zbytnio popularny i nikt (z czego mi wiadomo) nie wykończył całkowicie domu, a co się z tym wiąże nie ma kto podpowiedzieć co jest dobrym pomysłem,a co mniej dobrym, tak więc metodą prób i błędów powstała wspomniana łazienka. Już dzisiaj widzimy jakie ma mankamenty - powinna być powiększona o jakieś minimum 30 cm w lewą stronę - nie ucierpiałoby na tym wcale pomieszczenie obok a w łazience zmieściłby się większy natrysk (tak jest 80x100, a mógłby 90x100) i normalnych rozmiarów drzwi - a tak drzwi muszą być robione na wymiar max 195 cm wysokości ponieważ wychodzą w skosie ...... 

A oto fotki tzw. ewolucji łazienkowej. Miejsce na łazienkę:

Pierwsze ścianki.

Środek.

Pierwsze płytki - ścianka, na której będzie wisiała umywalka z szafką. 

Ściana naprzeciwko - stelaż podtynkowy geberit gotowy do powieszenia muszli.

Miejsce na kabinę szklaną półokrągłą 80x100 z płytkim brodzikiem.

Ot i cała łazieneczka..... Mało jej już brakuje do ostatecznego wyglądu. 

Jesteśmy już po pierwszym malowaniu pomieszczeń na poddaszu - jeszcze tylko jeden  raz, aby farba dobrze pokryła powierzchnię  i będzie nareszcie gotowe.

Dla pokazania jak zmienia się pomieszczenie pod wpływem koloru zamieszczam kilka zdjęć przed i po malowaniu.

Jest to tzw. salonik dla chłopaków. Tutaj jeszcze przed postawieniem ścianek w trakcie ocieplania.

Kolejne zdjęcie tego samego pomieszczenia.

I następne...

Oto pokój jednego z chłopców  fioletowo-żółty.

Zdjęcie sprzed podziału. 

Zdjęcia po postawieniu ścianek.

Efekty po wstępnym malowaniu.

I pokój drugiego chłopca szaro-żółty - powstał z pomieszczenia nad garażem i części do niego przynależnej. 

Pomieszczenie przed postawieniem ścianek.

Po wstępnym malowaniu.

Finisz malowania całego poddasza będzie w tym tygodniu, co zbiegnie się również z montażem paneli podłogowych i miejmy nadzieję dokończeniem łazienki - czyli zamontowaniem białego montażu.

Efekty tych prac nas - jako inwestorów (sponsorów ) bardzo na satysfakcjonują a radość głównych użytkowników BEZCENNA. Po wstępnym obejrzeniu swoich pokojów  odliczają dni to przeprowadzki ...... mamy nadzieję że już długo nie będą musieli czekać.