Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wymarzonyas

wpisy na blogu

56. Dzień 65- KONIEC DORADCÓW

Blog:  wymarzonyas
Data dodania: 2014-11-27

Chciałam podzielić się z Wami takim oto spostrzeżeniem: IM WIĘCEJ DORADCÓW NA BUDOWIE TYM GORZEJ! dla wszystkich; dla ekipy, dla inwestorów, i dla tych doradców właściwie też. Jeden brat, drugi, szwagier, siostra i niewiadomo kto jeszcze.

Niby człowiek wie, że każdy chce dobrze. Jednak to jest nie do zniesienia na dłuższą metę. Każdy wsadzi swoje trzy grosze, wróci do swojego domu, a Ty człowieku masz z głowy ze dwie noce, bo zastanawiasz się co zrobić, w tej czy innej kwestii.

Ekipa się oczywiście denerwuje, bo właściwie nie wie co ma robić. Doradcom-bezradcom jak się dosadnie powie, żeby przestali się wtrącać (delikatne sugestie nie działają) to się oczywiście obrażają.

Dlatego co??????

Koniec z takimi doradcami, jak się będziemy chcieli o coś zapytać i poradzić to to zrobimy, jak nie to takie rady jednym uchem wpuścimy, drugim wypuścimy.

I tym optymstycznym akcentem kończę ten dzień ;-)

Buziaki dla Wszystkich ;-*

11 Komentarze
Data dodania: 2014-11-28 07:32:42
popieram. Nie przejmować się. My też zauważyliśmy, że ile ludzi tyle opinii i każda jest najlepsza. I jasne, gryzienie się czy dobrze robimy bo każdy mówi co innego i ty człowieku w końcu nie wiesz. w pewnym momencie stwierdziliśmy, że robimy po swojemu i nie przejmujemy się opiniami innych. pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 08:29:20
Wszyscy lubią redzić :) Najlepiej u kogoś i nie za swoje pieniędze :) Aczkolwiek ja lubiłam posłuchać mądrzejszych od siebie :) Wrzuć na luz i rób swoje :)
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 08:30:34
U nas to samo było,jest...Z racji tego,że budujemy się przy głównej, codziennie ktos musi zajechac na budowę. Mąż się wścieka bo marnuje czas na gadkę zamiast robotę i wysłuchuje opinie innych mądrali. A tu zrobiłes tak, a tam srak,a tego nie dałeś itd. Jeszcze teściu przyjdzie pomarudzi i już całkiem robota nie idzie. Doszło do tego,że mąż wszystkie rolety zew.pozaciągał żeby nikt nie widział,że na budowie pali sie światło i on tam robi. Niby nasze ale ciągle naloty i oczywiście każdy ma złotą radę na wszystko! Pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 08:42:46
A co jak nie ma rolet ?:) Doopa blada :)
odpowiedz
Odpowiedź do bobekola-rododendron
Data dodania: 2014-11-28 10:22:03
Nic nie mów, dobrze że są!!! Zresztą u nas to był wymóg number one, bo zaraz obok mi w okna teście zaglądają.
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
morien  
Data dodania: 2014-11-28 08:39:48
Aaaa..znam to, dobre rady zawsze w cenie:)ale już się nauczyliśmy, że słuchamy siebie nawzajem i sami podejmujemy decyzje:) ale prawda jest taka, że niektórzy to potrafią namieszać;) nie poddawajcie się:) powodzenia:)
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 09:09:14
wujki dobre rady? xD tjaaa na szczęście my się budujemy niemal w lesie (pewnie dlatego nie mamy rolet xD) a ciocie i wujki jak już przyczłapią w nasze strony to podziwiają a nie radzą :-) czego i Wam życzymy!
odpowiedz
roleks  
Data dodania: 2014-11-28 09:26:37
Ooooooo tak, znamy znamy z doświadczenia :) nas najbardziej "urzekały" opinie ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z budowlanką i nigdy nie zbudowali swojego domu.. Ale cóż ja to wszystko w żart i robimy po swojemu plus jasny przekaz, że to MY budujemy i to jak będzie to nasza i tylko nasza sprawa. No, ale cóż budować trzeba dalej, powodzenia życzymy i jak najmniej doradców :)
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 09:27:16
I słusznie, ja mam gorzej, maz jak choragiewka, po każdej wizycie zmienia zdanie i mnie męczy a moze byśmy jednak kominek zdobyli, a moze okna dachowe wstawili, moze to okno zmienimy bo X czy Y powiedział ze tak bedzie lepiej. A najlepszy jest teść, przychodzi na budowe i dyryguje co jak ma być, juz raz ścianę burzyli bo sie go posłuchali, okna na strychu zrobił nam wielkie ( teraz musimy na wiosnę czeka zeby to zamorowac ) bo sobie wmowil ze na naszym strychu bedzie ktos mieszkał :) on myśli ze my budujemy jak 30 lat temu ze sie 4 pietra budowało bo rodzice, dzieci, wnuki i prawniki :) To ponarzekalam i tak zrobię po swojemu tylko meza musze pilnować zeby nie ulegał sugestia innych osób
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 09:59:57
jak to ze wszystkim. Nie bez powodu leci reklama pewnej sieci w TV z tekstem "My Polacy znamy się na wszystkim". Tak to już jest, że wszyscy się na wszystkim znają , a jak przyjdzie co do czego to nic nie potrafią zrobić. Dlatego ja przyjęłam zasadę, która mi się sprawdza od lat - pytam o opinie, bo mam prawo się nie znać, pytam wielu osób i znajomych i nie, ale zawsze podejmuję swoje , niezależne decyzje.
odpowiedz
Data dodania: 2014-11-28 12:34:57
Do Wszyskich;-)
Kochani dziękuję za wszystkie komentarze. Trochę martwiłam się, że tylko my jako nieliczni mamy ten problem i nie bardzo wiemy jak sobie z nim poradzić. Wczoraj po prostu czara goryczy się przelała i powiedzieliśmy DOŚĆ! myślę, że teraz będzie nam paradoksalnie łatwiej bez DORADCÓW- BEZRADCÓW ;-)
odpowiedz
wymarzonyas OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 19451
Komentarzy: 2337
Obserwują: 167
Wpisów: 15 Galeria zdjęć: 151 Koszty
Projekt INDYWIDUALNY. DIONA MAŁA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - mazowieckie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia