Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

zacisze

wpisy na blogu

no comments...;)

Blog:  zacisze
Data dodania: 2012-05-22

jak tu podsumować dzisiejszy dzień, żeby nie napisać brzydko a również nie rozminąć sie z prawdą.. chyba się nie da........ Ekipa wydaje się być coraz bardziej zmęczona, mniej uważna a my coraz bardziej na nią żli i poirytowani.... Dzisiaj zaczęło się od rynien, spadki były tak poustawiane że nawet ja z moim +6,5 w oczach widziałam że chyba coś za bardzo ze skosa i mało widać deskę czołową.. więc zaczeli poprawiać, idzimy dalej na inna stronę budynku a tu się okazuje że Panowie mieli inną koncepcje niż w projekcie na spust rynny i walnęli otwór w rynnie zaraz na ściance przy wejściu, do tego próbowali nas jeszcze przekonać że przecież to jest dobre miejsce i czemu niby tam nie może być rynna......... przecież nie cały dzień wcześniej ustalaliśmy i potiwerdzaliśmy z ich szefem że ma być tak jak w projekcie... no i teraz mają zgryza, otwór niby można czymś zasłonić i  zasilikonować, ale raczej stracimy wtedy gwarancje na rynny... niech kombinują teraz co zrobić... no i dachówka, nawet niezla- balam się że przytłoczy ten dach, ale nie- jest dobrze.. no ale i tu nie obyło się bez poprawek, musieli rozbierać część, bo mąż zauważył że zrobili nierówne odstępy od końca dachu... hmm pewnie nikt by tego i tak nie zauważył, nawet ja nie dostrzegałam, ale mój mąż sokole oko- tak... zstanawiam się tylko czy to tylko my jesteśmy tacy upierdliwi, czy poziom upierdliwości może rośnie proporcjonalnie do wydanej kasy i liczby zer po przecinku których się juz nie ma, a może jakieś spaczenie zawodowe ;)

jeszcze fota i spadam spać, a jutro... jutro na pewno będzie lepiej a przynajmniej bliżej końca cool

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

 

5 Komentarze
lenka01  
Data dodania: 2012-05-23 09:09:17
No niestety,tak to z ekipami bywa...Trzeba uzbroić się w cierpliwość.Powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-23 09:22:29
Tak ja tez ostatnio bardzo dużo uczę się cierpliwości:(((
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-23 13:24:32
mam wrażenie że czytam o naszych "fachowcach" Kilka razy powtarzaliśmy w którą stronę ma być spadek rynien i zrobili i tak odwrotnie i to w dwóch miejscach:/ musieli oczywiście poprawiać, a co do rozstawu dachówek to sobie tak wymierzyli, że wszystkie łaty przebijali na nowo:/ to była masakra...i tez miałam wrażenie że to my jesteśmy upierdliwi a nie oni partacze...
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-23 19:51:32
Upierdliwosc proporcjonalna "do wydanej kasy i liczby zer po przecinku"!!Hahah cos w tym musi byc.Dobrze , ze zauwazyliscie, lepiej teraz jak pozniej!!Wydaje mi sie , ze to slonce ich oslepia, moze warto zainwestowac w okulary przeciwsloneczne:))dla ekipy oczywiscie! Cierpliwosci zycze.
odpowiedz
renata  
Data dodania: 2012-05-23 21:38:23
Domek
Domek Wasz jest przepiekny;niepowtarzalny,nowoczesny. Jestem zaskoczona tempem pracy. Życzę cierpliwości i dotrwajcie spokojnie do finału.Pozdrawiam R.A.K.
odpowiedz
zacisze OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 58700
Komentarzy: 493
Obserwują: 85
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 361 Koszty
Projekt NULL
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - xxxxx
ETAP BUDOWY - Brak