Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

zafina

wpisy na blogu

Włączniki dotykowe na pilot

Blog:  zafina
Data dodania: 2017-09-21

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


4 Komentarze
Data dodania: 2017-09-21 20:02:15
jak się sprawują te wyłączniki, bo ja się napaliłam na dotykowe z Viko, a jakie wy macie? Ale wasze wyglądają bardziej profesjonalnie.
odpowiedz
zafina  
Data dodania: 2017-09-21 21:53:16
Nasze to Koti, sprawują się bardzo dobrze, nic się nie dzieje, działają bez zarzutu. Mają podświetlenie, więc w ciemności nie ma problemu i pilocik też się bardzo przydaje, zwłaszcza jak się już leży w łóżku.
odpowiedz
Data dodania: 2017-09-22 16:33:28
Bardzo ładne - podobne do livolo. Jednak jak dla mnie okropnie nie praktyczne - pisałam o tym na blogu. Kupiłam jeden taki i zamontowałam w obecnym domu, żeby wiedzieć czy warto.... pomijam odciski palców, które niestety widać, ale przy codziennym użytkowaniu, mega wkurzające jest to, że trzeba dokładnie paluszkiem trafić w to kółko żeby się zapaliło/zgasiło światło. My ostatecznie z nich rezygnujemy, zwykłe będą o wiele lepsze a może kiedyś ktoś wyprodukuje takie, które całą powierzchnią są dotykowe - BTW dawno temu były takie ze ściemniaczami, a teraz tylko te z kółkiem... :/ Także życzę aby Wam się dobrze użytkowało - lepiej niż nam, bo to nie są tanie rzeczy.
odpowiedz
zafina  
Data dodania: 2017-09-22 17:20:21
Tak, pierwotnie zastanawialiśmy się nad livolo właśnie. Faktycznie, czułe jest tylko kółeczko i też na początku byłam trochę skonfundowana, jednak nauczyliśmy się użytkować włączniki. A trochę już je użytkujemy. Nie zapalam światła jednym paluszkiem, tylko, hmm, jakby to wytłumaczyć, dotykam górną częścią dłoni, trzema palcami, takie pacnięcie. Robię to większą powierzchnią i wtedy zawsze trafię. Robię to często na ślepo i nie mam żadnych problemów z włączaniem i gaszeniem :) Ślady palców trochę widać, ale na czarnych myślę, że byłoby gorzej. Zresztą przecieram je przy okazji mycia luster, dla mnie to żaden problem W porównaniu do tego jak wyglądają zwykłe włączniki. Rozumiem, że dla Was są to minusy nie do przeskoczenia, ja jednak w przyszłym domu również zdecyduję się na takie włączniki. Dziękujemy a Wam życzymy, aby znowu pojawiły się takie z całą powierzchnią dotykową :)
odpowiedz
Odpowiedź do naszpoliklet
zafina OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 7952
Komentarzy: 136
Obserwują: 19
Wpisów: 16 Galeria zdjęć: 92 Koszty
Projekt INDYWIDUALNY
BUDYNEK - brak , brak z piwnicą
TECHNOLOGIA - brak
MIEJSCE BUDOWY - Białystok
ETAP BUDOWY - Brak