wpisy na blogu

Mieliśmy problem z naszymi posadzkami z polerowanego betonu, po wyschnięciu nie podobał mi się kolor miał być taki jak wyspa betonowa którą zrobił mąż a wyszły szare ,niestety firma która je wykonywała nie była w stanie już tego zmienić ,więc postanowiliśmy je zostawić a w przyszłości pomyśleć i coś z tym zrobić..Ale przypadek sprawił ,że sprawa rozwiązała się jeszcze przed przeprowadzką i mam taki kolor jaki chciałam.Na beton spadło mi coś tłustego chciałam to zmyć ale niestety nie udało się ,zaniepokoiło to nas, bo beton miał być odpowiednio zabezpieczony.Mąż zadzwonił do profesjonalnej firmy która się takimi posadzkami zajmuje i poinformowała nas ,że zabezpieczenie krzemianem litu które zastosowali nasi wykonawcy nie wystarcza by odpowiednio zabezpieczyć beton,byli na tyle mili i polecili nam środek do konserwacji który naszą posadzkę zabezpieczy. Zakupiliśmy ten środek lecz najpierw zabarwiliśmy beton na kolor którego pragnęłam,mąż nałożył środek i tak oto mam posadzkę o którą mi chodziło.Mały mankament ,zbyt duży połysk jak na mój gust ale podobno tak musi być.Koszt nie był duży więc jesteśmy zadowoleni.

k