wpisy na blogu

Muszę jeszcze napisać o jednej bardzo ważnej rzeczy, którą udało nam się zrobić.Chodzi mianowicie o hydroizolację tarasu.Do tej pory była tam ta niby rewelacyjna piana, która miała być zarazem hydroizolacją, ale niestety się nie sprawdziła.I po każdych obfitszych deszczach witała nas spora plama pod oknem na klatce schodowej i zacieki na kominach w gabinecie i pom gosp.

Zdecydowaliśmy się na hydroizolację tarasu masą Superflex D2 Webera.

Najpierw zagruntowałysmy taras

Następnie wkleiłyśmy z siostrą taśmę epdm w narożnikach i pociągnęłyśmy pierwszą warstwę

I efekt końcowy:

Ostatnią warstwę musiałam położyć dziś rano, bo to ostatni dzwonek przed prognozowanymi opadami, a jednocześnie nie można jej kłaść w słońcu- raz, że producent nie zaleca, a dwa- szybko tężeje.Przez ok.4 godziny trzeba ją chronić przed mrozem i deszczem.

Na razie będzie to warstwa docelowa, potem ewentualnie położymy na tarasie deski.

I teraz tylko czekamy na pierwsze deszcze, żeby sprawdzić efekty naszej pracy.

Pozdrawiam:)