wpisy na blogu

     Planujemy już wiosenny urlop,a z nim następne prace... Wybraliśmy już firmę,która będzie nam wykonywała wentylację mechaniczną.  http://www.vento-complex.pl/ 

      Firma z Sosnowca. Wycenili nam prace na 18210 zł. Centrala Vena firmy Bartosz (9tys.zł). Prace odbędą się w max trzech etapach. Pierwszy właśnie na kolejnym urlopie - rozprowadzenie kanałów wentylacyjnych.

      Kolejnymi pracami będzie kanalizacja i instalacja wodna. Wyceny jeszcze nie mamy , jak przyjedziemy do PL w kwietniu ,to pan od instalacji przyjedzie na oględziny - poogląda co i jak i zamówi materiał, wykona robotę, odda do hurtowni co zostało i wtedy się policzymy. Tak się złożyło,że przez przypadek dowiedzieliśmy się ,żę kuzyn mamy zajmuje się instalacjami wodnymi i ogrzewaniem i to właśnie z nim się dogadaliśmy co do prac. Nawet piece CO sam wykonuje. Zobaczymy jak pójdą prace. 

      W planach mamy również tynkowanie pomieszczeń na parterze,w czasie gdy będzie robiła się wentylacja i wod-kan, my będziemy tynkować salon i może jeszcze inne pomieszczenia zdążymy - oczywiście z pomocą naszego nieocenionego taty. Pożyjemy zobaczymy..

Do 20 kwietnia jeszcze troszkę i trzeba dozbierać trochę kaski 

To tyle na dziś, pozdrawiam wszystkich czytających 

   Witam wszystkich, ja do Was z takim pytaniem czy w kotłowni musi być styropian pod wylewką? Zastanawiam się czy w miejscu gdzie będzie stał piec CO lepiej nie dawać styropianu? 

Jaki styropian pod podłogi polecacie?

Dziękuję z góry za wszystkie podpowiedzi i sugestie.

U nas narazie się nic nie dzieje,elektryk narazie ma przerwę,bo jest zajęty swoimi pracami. Myślę,że jak zima odpuści to zacznie coś u nas działać.

Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę. 

 Przebudowa naszych schodów dobiegła końca. W poniedziałek tata zalał schody , dziś zdjął boczny szałunek. 
Wyszło wg mnie super, o niebo lepiej niż poprzednio, sami popatrzcie:

no i widok schodow bez bocznych desek:

I widok z daleka i tatuś idący na górę 

Z na wprost obok schodów będzie przejście do garażu...  po prawej widać drzwi do łazienki dolnej,a z lewej do wiatrołapu

Bardzo się cieszymy,że tacie się udało tak pięknie to poprawić. Chcę widzieć minę majstra,jak wróci na wiosnę poprawić schody zewnętrzne 

A nie pisałam dawno jak tam nasza elektryka, otóż jakiś czas elektryk  był chory , teraz pewnie jak będzie miał wolne to do nas wpadnie... (pracuje u nas w weekendy,bo w tygodniu w Austrii).

To tyle na dziś pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki 

Dzisiaś tatko nadal walczył na budowie, zbroił i szałował schody tzn ten kawałek ,który trzeba dolać by zrównać się z nowo wymurowaną ścianką.Trochę kombinowania było ,ale tata dał radę.

i kilka fotek z tel taty , troszkę słabo widać ,ale może jutro będą wyraźniejsze fotki 

to tyle na dziś, jesteśmy bardzo wdzięczni tacie i bratu , że nam pomagają 

DZIĘKUJEMY WAM BARDZO!!! 

pozdrawiam blogujących i czytających 

Dziś tata dalej murował ściankę, jutro lub w sobotę będzie szałował i zbroił na dolanie schodów.

A to nasze obejście dookoła domu, niezłe błoto ...

widok z okna tarasowego- tył domu:

widok na przyszłych sąsiadów  , tam w oddali gdzie ta zielona trawka to jest koniec naszej działki,to zaorane to już następna...

no i z przodu:

Trzeba będzie się sprężyć i na wiosnę trawkę posiać , bo te błoto będziemy mieli po każdym deszczu ... 

Pozdrowionka