wpisy na blogu

Zastanawialiśmy się z małżem czym pokryć komin i cokół. I tak, prawdopodobnie wykorzystamy do tego marmolit. Jest to gotowa do nakładania dekoracyjna masa tynkarska na bazie żywic akrylowych przeznaczona na stabilne podłoża. Nadaje się też na słupki ogrodzeniowe, obramowania drzwi i okien. Tynk może być stosowany na szczegónie obciążonych ścianach wewnętrznych jak np: klatki schodowe, korytarze itp dlatego zastanawaimy się też nad garażem:)  Jedyny minus jest taki że raz położone ponoć trudne do zerwania.

Po całkowitym związaniu tynk jest mrozoodporny, bardzo odporny na działanie czynników atmosferycznych, odporny na zanieczyszczenia alkaliczne, spaliny, paroprzepuszczalny, elastyczny i odporny a uszkodzenia mechaniczne. Dostępny jest w kilkunastu kolorach.

Byłam ostatnio u koleżanki która właśnie marmolitem ma wykończony wiatrołap i muszę powiedzieć że świetnie to wygląda. Tylko nie wiem czy chciałabym coś takiego wewnątrz domu .. skoro tak ciężko jest się później tego pozbyć.

Może ktoś ma doświadczenie z tym materiałem? ..

No tak. 'Dylema' zawładnęła naszymi głowami! Teraz przyszła kolej na kolejną zagwózdkę;)

 Wczoraj zadzwonił nasz magik od drzwi wewnętrznych i schodów. Stopnie na schody już gotowe:) Musieliśmy się określić co do drzwi wewnętrznych. Jako że jesteśmy minimalistami i lubimy prostotę dlatego wybraliśmy standardowe drzwi z buku. Kolor ? Ciemny orzech jak framugi okienne. Mam nadzieję, że miesiąc wystarczy mu na zrobienie framug a drzwi (całe 12 sztuk;) powolutku sobie będzie kończył w ciągu kolejnych miesięcy. Zastanawiamy się jeszcze nad ich wypełnieniem. Jakim materiałem wypełnić okienka. Pewnie szkło wygląda najładniej tylko czy przy naszej dwójce maluchów się sprawdzi??;) 

Pół nocy śnił mi się nasz taras! Masakra! Nie mogę się zdecydować:( Mętlik w głowie bo naczytałam się o drewnie, że też jest trwałe i wcale nie musi być drogie .. Znalazłam też kilka granitowych wykończeń tarasów i podjazdów i też super to wygląda! Najmniejszą sympatią darzę chyba gres .. ale może dlatego że nie mam jeszcze wybranego rodzaju płytek ... Ech .. i bądź tu mądrym!

/zdjęcia ze strony www.mwparkiet.pl/

/www.pracowniasztukiogrodowej.pl/

/www.drewniane-tarasy.com.pl/

/www.matbruk.tnb.pl/

No tak! Meble do kuchni wybrane. Kafle do łazienek też .. już nawet nie szukam więcej bo a nuż spodoba mi się coś jeszcze? .. Czas na taras i schody przy głównym wejściu do domu. I mam dylemat:/ bo podoba  mi się kostka ale jak sobie pomyślę jak ciężka będzie w utrzymaniu  ... drewno też śliczne ale nie na naszą kieszeń:/ poza tym też ciężko z konserwacją .. zostają płytki gresowe. Najmniej z nimi roboty i chyba najłatwiejsze w utrzymaniu. Co myślicie? ..

Poszperałąm trochę w necie. Jeszcze się nie zdecydowaliśmy na płytki ale warto pewnie wiedzieć co nieco przed zakupem jeśli chodzi o parametry techniczne dlatego dobierając je należy uwzględnić:

- klase ścieralności (PEI - od I do V) - tym wyższa, im płytki są odporniejsze na ścieranie; cecha ta jest szczególnie ważna, jeśli mają być układane w miejscach intensywnie użytkowanych (hol, schody, taras);

- nasiąkliwość - oznaczana w procentach cecha, od której zależy mrozoodporność płytek. Jest tym mniejsza, im mniejsza jest ich porowatość; zależy też od właściwości szkliwa i ewentualnego nasycenia płytek impregnatem. Do pomieszczeń nieogrzewanych i okładzin zewnętrznych nadają się płytki o nasiąkliwości nieprzekraczającej 3%;

- mrozoodporność - odporność na wielokrotne zamarzanie i odmarzanie, tym większa, im mniejsza jest nasiąkliwość płytek. Mrozoodporne, a tylko takie można stosować na zewnątrz i w pomieszczeniach nieogrzewanych, oznaczane są płatkiem śniegu;

- antypoślizgowość - (od 1 do 11) oznaczana literą R. Parametr ten jest ważny w każdym pomieszczeniu narażonym na działanie wody i wilgoci. Im wyższa wartość R, tym mniejsze ryzyko poślizgnięcia się na takiej powierzchni;

- odporność na zaplamienia i na środki chemiczne - ważna w kuchni i łazience (nawet domowe preparaty czyszczące są aktywne chemicznie), a także w garażu. Określana klasami od 1-5; powinna wynosić przynajmniej 3;

- odporność na szok termiczny - decyduje o tym, czy płytki są odporne na szybkie podgrzewanie i nagłe studzenie. Cecha szczególnie ważna w kuchni, a także i na zewnątrz, tam gdzie okładzina będzie narażona na działanie słońca i mrozu);

- twardość - decyduje o łatwości obróbki i wytrzymałości mechanicznej. Określana w skali Mohsa, liczbami od 1 do 10. W okładzinach domowych wystarczy twardość płytek wynosząca 5-6.

Warto sprawdzać numer partii kupowanych płytek, bo w dwóch różnych mogą się nieznacznie różnić wyglądem (np. odcieniem czy fakturą). W związku z tym przed przyklejeniem należy obejrzeć wszystkie kupione płytki i jeśli są jednolite, użyć ich na okładzinę jednego całego pomieszczenia. Jeśli pomieszczenie jest bardzo duże, a płytki nieco się różnią, najlepiej podczas klejenia mieszać płytki z różnych opakowań.

/info ze strony GazetaDom.pl/
 

Jako że mamy dwójkę bąbli w wieku trzech lat i trzech miesięcy trzeba zastanowić się nad tym jak  zaaranżować ich pokoiki, żeby czuli się w nich dobrze. Nasze starsze szczęście jest na etapie Złomka, Zygzaka i całej Carsowej ferajny więc jako że mój małżuś ma niesamowite zdolności plastyczne wykorzystamy go pewnie do malowania ścian:)))

Nasze pomysły na ściany u Matta

Pomysł ściągnięty ze strony deccoria.pl

Drugim pomysłem są postacie z bajki Tomek i przyjaciele:)

Jestem w trakcie szukania pomysłów do pokoiku  naszego młodszego  szczęścia- Tuśka:) Może macie jakieś pomysły dla trzymiesięcznego malucha? .. No! Za trzy miesiące jak się będziemy przeprowadzać będzie miał 6:))