wpisy na blogu

pozostało nam tylko pomalować.

Farba ze stajni Dekorala SIGMA silikonowa fasadowa 10l - 327,00 zł [ zużycie ok 0,2 - 0,3 l/m2]

Tynk Kreisel baranek 2mm 38,00 zł za worek

Styropian z Castoramy 99,90 zł/m3

Klej Atlas do styropianu 13,00 zł/worek [ zużycie 2,5 - 4,00 kg/m2 ]

Klej Atlas do zatapiania siatki 17,00 zł/worek [ zużycie ok 3,5 kg/m2]

tyle o cenach na pomorzu a tymczasem co udało się nam zrobić w jeden następny dzień pracy

orka jak diabli, ledwo starczyło sił ale... daliśmy radę. Plan na sobotę wykonany

Ponieważ w poniedziałek wchodzą do nas dekarze, więc do tego dnia musimy przygotować elementy współpracujące z dachem a mianowicie ściany wykusza oraz różnica dachów. Nie wyobrażam sobie że ktoś chodzi i kładzie się na dachówkę i robi docieplenie, tynkuje i maluje. Uwalą mi dachówkę i powiedzą " a jak miałem to zrobić?" więc robimy to razem z małżonką teraz.

i parę zdjęć z postępów prac..

wybraliśmy materiał na ścianki działowe. Podjęliśmy decyzję że wybudowane zostaną z silki. Jak wynika z naszych dogłębnych analiz, silka gr. 8 cm zastępuje stabilnością pionową gazobeton gr. 12cm. Ściankę trzymają zamki. Najważniejsza cecha to cena silki gr. 8cm i gazobetonu gr.12cm prawie się równoważą a ponadto:

1. silka ma większą gęstość właściwą przez co ma większą ciągliwość cieplną, znaczy jak się nagrzeje to trzyma ciepło i odwrotnie
2. nie ma tak dużych właściwowści kapilarności co uważam za cechę
3. jest zdrowsza od gazobetonu
4. bardziej wygłusza dźwięki z pomieszczenia obok jak również nie przenosi rezonasu dźwiękowego słowem jest cicha
5. posiada zamki przez co jest stabilna
6. jest lepiej uformowana- znaczy równe ma boki, czego nie można powiedzieć o gazobetonie.
7. nie pije wody czyli przy murowaniu nie ma możliwości odparzenia się zaprawy- dziś budowałbym tylko z silki

Tak więc wygrała silka. Na wszystkie ściany działowe w naszym domku koszt jest wyższy o 250 zł od gazobetonu. W sumie koszt silki na ściany działowe to  dokładnie  3 600,00 zł brutto.

ciekawostki z internetu, myślę że daje to dużo do myślenia. Całego artykułu nie skopiowałem bo jest zastrzeżony ale kawałek najważniejszy.

"Warunku wielkości „paro-przepuszczalności" w wysokości 3000 [ g/m² 24 h ] nie spełnia membrana o Sd = 0,015 m, która ma w badaniu przy 23ºC / 85% RH tylko 2000 [ g/m² 24 h ] a spełnia go membrana o Sd = 0,020 m, która ma w warunkach badania 42ºC / 85% RH aż 3000 [ g/m² 24 h ]. Mniejszy współczynnikSd oznacza mniejszy opór dla pary wodnej stawiany przez membranę. Czyli ta o mniejszej Sd przepuści więcej pary w tym samym czasie iw tych samych warunkach panujących na dachu niż ta o większym Sd. Jak z tego wynika podając warunki dla membran w [ g/m² 24 h ] nie można precyzyjnie określić dla nich wymaganych cech dotyczących ich paro-przepuszczalności (dyfuzyjności).

Można wśród oferowanych na rynku membran znaleźć jeszcze bardziej "podrasowane" parametry „paro-przepuszczalności" podawane w zestawieniach przez importerów.

W związku z tymi problemami oraz w związku ze zmianą w obowiązującej obecnie normie prosimy wszystkich projektantów o nie określanie dyfuzyjności membran przez „paro-przepuszczalności" podawaną w [ g/m² 24 h ]. Stwarza to konkretne problemy na budowach. Lepszy i „legalny" jest współczynnik Sd."

http://www.dachowa.com.pl/pl/porady/porady-dla-uzytkownikow/8,porownywanie_wspolczynnika_sd.html

Po przejrzeniu wszystkich danych importerów wynika że Dörken ma najlepszy współczynnik Sd a wynosi on w przypadku Delta Vent N i Delta Vent S Sd=0,02. W większości konkurencji współczynnik ten wynosi od Sd=0,03 do 0,05 a więc stanowi większy opór dyfuzyjności pary wodnej.

Czyli w naszym przypadku wygrał Dörken. Ale który, to jeszcze sprawdzam....