wpisy na blogu

Witajcie.

Na początku chce wszystkim budującym wykańczającym i zaglądającym tutaj złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Oby kolejne Święta były już świętowane w naszych własnych "czterech ścianach"

A co nowego u nas na budowie?

Musze się przyznać że przedświąteczny tydzień przeznaczyłem na budowlane leniuchowanie ;) Tak sobie pomyslałem że po "elektrycznej gonitwie" trzeba zaczerpnać oddechu.

Panowie tynkarze we wtorek zakończyli swoją pracę. Ściany wyszły super - tynkowaliśmy Knauf'em MP75 Diamant - tylko łazienki kotłownia i garaż cementowo wapienne. Teraz czekam aż temperatura za zewnatrz troche wzrośnie (bo w środku średnio wynosi +5) i tynki troszeczke słabo schną ale mają czas.

A po Świętach .... bierzemy się ostro do pracy... a co bedziemy robić?? O tym w kolejnych wpisach.

Pozdrawiam Janusz

Witajcie,

Tak się jakoś dziwnie poskładało, że panowie od tynków zawitali do nas z kilkudniowym wyprzedzeniem, kiedy jeszcze nasza elektryka nie była w pełni gotowa. To znaczy była gotowa na poddaszu i tam też panowie zaczeli swoją "zabawę". A ja (poprosiłem kolegę do pomocy) i heja z elektryfikacją dołu. Na szczęście jakoś daliśmy rade :) i w końcu elektryka zakończona. I na dodatek zakończenie tynkowania jest przewidziane na poniedziałek. A tak dla ścisłości to tynkowanie gipsem finisz dziś, a w poniedziałek kotłownia i garaż cementowo -wapiennym. A i jeszcze jakieś foty dla potwierdzenia moich słów :)

Po pierwsze panowie przywieźli taką oto zabawkę:

Następnie dojechał materiał:

Na poczatku nasze sciany wyglądały:

.......ewolucja........

aż w końcu...... tadam:

Ufff działo się działo ostatnim tygodniem.

Pozdrawiam

Janusz

Witajcie.

Chwilowa blogowa cisza nie jest spowodowana tym że nic się u nas na budowie nie dzieje. Wręcz przeciwnie... jestem na budowie każdego dnia i dlatego brakuje czasu na aktualizację bloga, ale juz sie poprawiam ;)

Pisząc, że jestem na budowie to znaczy że w pełni oddaję się swojej profesji i pasji a mianowicie

Hm..,. ale chyba nie bedę sprawdzał tego stwierdzenia.

A jakie są efekty mojej pracy no cóż góra zrobiona w 100% a dół w 50 ale nie ma się co rozpisywać lepiej ogladać niż czytać czyli zapraszam na fotorelacje:

Pozdrawiam all

Janusz

Witajcie...

Pamiętacie może jak wyglądał front naszgo domku i teren wokół niego? Jesli nie, to tak dla przypomnienia wyglądał tak:

Ale to juz było, bo pojawili się panowie z takim oto malutkim sprzecikiem i urządzili sobie "mały plac zabaw" z mnóstwem błotka.

ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło, bo po kilku godzinkach roboty pojawił się taki oto widok

.....juppi nie tylko z nieba ale też z niebieskiej rury polała się woda :). Reasumując mamy pierwsze przyłącze!!! ;)

Ale zaraz zaraz coś tu jeszcze się pojawiło...

jakiś dodatkowy wykop tylko dokąd on biegnie?....

... jeśli mnie wzrok nie myli to zmierza do skrzyneczki elektrycznej. Czyli wszystkie znaki na niebie i ziemi wzkazują, że niebawem będziemy mieć kolejny przyłącz. A na kolejne to chyba trzeba bedzie poczekać dłuzej :(

Pozdrawiam zaglądających

Janusz

Witajcie...

Co tu dużo pisać, zwłoka była nerwy były ale w końcu są. Co prawde jeszcze nie w całej okazałości (bo otaśmowane) ale są.

Od góry nie są piankowane bo mają montowac rolety

Janusz