Mamy w końcu okna
Witam,
W końcu nasz domek wzbogacił się o okna.

Ekipa dosyć sprawnie uwinęła się z montażem.

Wkrótce przybędzie też brama garażowa. To już najwyższy czas by pozamykać Swetoniusza na zimę.
Witam,
W końcu nasz domek wzbogacił się o okna.

Ekipa dosyć sprawnie uwinęła się z montażem.

Wkrótce przybędzie też brama garażowa. To już najwyższy czas by pozamykać Swetoniusza na zimę.
Oczekiwanie na okna i bramę garażową do nowego domku inwestorskiej rodzinie upływa dosyć szybko.
Główny inwestor miał na głowie więcej obowiązków i brakowało mu czasu na zaglądanie na bloga.
W tym czasie odnowiony został jeden pokój starego mieszkania, aby przygotować go dla małego inwestorka.

A maleństwo na razie głównie je i śpi więc pożytku na budowie z niego nie ma żadnego :-)

Oczywiście całość planujemy do końca przyszłego roku przenieść do Swetoniusza.
Nastała ta chwila.
Po trochę ponad pół roku od wbicia pierwszej łopaty.

Możemy uroczyście ogłosić:
Stan Surowy Otwarty.

Teraz czekają nas porządki, bo ogródek "trochę" się zaśmiecił.
Czekamy na zamówione okna i bramę garażową.
Drzwi na razie będą prowizoryczne, szkoda byłoby je uszkodzić przy tynkach i posadzkach.
P.S.
Dach jest jeszcze nie umyty deszczem, ale to trochę potrwa zanim spłucze resztki pyłu pozostałe po przycinaniu dachówek.
A na dachu coś nowego się zjawiło, co poddasze rozjaśniło.

Okienka dachowe wstawione.

Jeszcze tylko trochę dachówek...
Pogoda nam sprzyja, więc lecimy dalej z dachem

Sypialnia prawie cała przykryta

W takim tempie to na pewno SSO w tym tygodniu 
Komentarze