wpisy na blogu

Minęły 3 cudowne miesiące od kiedy mieszkamy w naszym domku (UWAGA nie na budowie - wbrew pozorom ciężko się przestawić na nazywanie rzeczy po imieniu).

Mieszka się super. Nawet się już przyzwyczaiłam, że jak popada to kalosze wracają do samochodu jako wyposażenie podstawowe. Nie przeszkadza mi też, że nie wszystko skończone, że widać jeszcze jakieś śmieci na placu, że nie ma trawy, tylko coś co wyglądem ma przypominać trawe i masa PIACHU ale najważniejsze, że w końcu u siebie.

Powoli zaczynamy kompletować te wszystkie oświadczenia i protokoły wymagane do odbioru. No i teraz schody: czy ktoś z was ma może wzór protokołu odbioru wewnętrznych instalacji elektrycznych. Nigdzie na necie nie mogę  takowego znaleźć (pewnie źle szukam). Byłabym wdzięczna za wszelką pomoc.

Poniżej kilka aktualnych zdjęć:

nasz słynny stolik RTV :) każdy zwraca na niego uwagę :)

Nie mogę się doczekać, aż w końcu będziemy mieli prawdziwą kuchnie i nie będę musiała z każdym talerzem latać do wc . Meble mają przywieźć po południu :) Can't wait. :)

2 tycznia, tuż po Nowy Roku przeprowadziliśmy się do naszego domku. Swoją drogą jak to dziwnie brzmi jak mówię, że jadę do domu a nie na budowę :)

Mieszka się super. Brakuje mebli kuchennych i zlewu w kuchni ale lodówka jest, kuchenka na dwa palniki też, szafka od teści i podłączona zmywarka to czego więcej potrzeba.

Łazienki doczekały się luster.

Wstawię zdjęcia jak porobię wieczorem. Poza tym w tą sobotę odebraliśmy w końcu łóżko do sypialni z materacem. W końcu śpimy komfortowo.

Przyzwyczajamy się do otoczenia i wykańczamy powoli rzeczy, które pozostały, typu listwy przypodłogowe, montaże mebli, podmalowywanie etc.

W przyszły piątek przyjadą montować meble kuchenne. W firmie tej zamówiliśmy również szafe na wymiar do wiatrołapu, szafkę pod umywalkę i nad geberit do większej łazienki. Nie mogę się doczekać, kiedy nie będę musiała lecieć do łazienki, żeby przynieść wodę do czajnika albo garnka :)

A tak poza tym internet już jest, telewizja też, więc można wygodnie zasiąść w fotelu i się relaksować

A poniżej zdjęcie prezentu jaki dostałam od męża 2 stycznia (dzień przeprowadzaki) już w nowym domku. Totalnie się niespodziewałam, rozmawialiśmy o moim wymarzonym piesku ale nie sądziłam, że pierwszego dnia w nowym domu zastanę takie maleństwo na rękach męża :) CÓŻ TO BYŁA ZA NIESPODZIANKA.

Także oto JESSE, mała buldożka francuska, NOWY CZŁONEK NASZEJ RODZINKI

Jutro planujemy się przeprowdzić. Co prawda wiele brakuje, naprawdę wiele. Od braku mebli kuchennych, łożka w sypialni i wielu innych rzeczy nie chcemy już dłużej czekać :) i tak już długo wytrzymaliśmy. Spać mamy gdzie, jedzenie schować też jest gdzie a na obiadki będziemy jeździć do rodziców albo sami coś upitrasimy na małej kuchence elektrycznej :) ważne, że już na miejscu, zawsze będzie można więcej podciągnąć roboty na miejscu.

Ciekawe jak wytrzymam bez internetu i telewizji. 
A właśnie co polecacie NC+ czy Cyfrowy Polsat? Nie jesteśmy z mężem wielkimi fanami sportu, więc jakiegoś specjalnego pakietu nie wymagamy. Czy jest w ogóle jakaś różnica pomiędzy jednym a drugim dostawcą.

A tymczasem trzymajcie kciuki aby jutro wszystko się udało, szczerze to nie wiem czy zasnę z tego podekscytowania.

Brak wpisów spowodowany jest chronicznym brakiem czasu. Po pracy jedziemy od razu na budowę i tam działamy do prawie 22, stąd jak przyjedziemy do domu to jedyne o czym marzymy to sen, ale dzięki temu udało nam się wiele podgonić i wiele zrobić. Planujemy się przeprowadzić zaraz po Sylwestrze. Co prawda nie będziemy mieli jeszcze mebli kuchennych i wielu różnych rzeczy ale pragnienie przeprowadzki jest silniejsze ;p

Meble kuchenne będą koło 20 stycznia, łóżko do sypialni również. Narazie będziemy spali na kanapie;p

Ważne, że w końcu dotarły zamówione dwa miesiące temu miski wc. 
Roca Nexo Rimless - zamówione w sklepie internetowym Nexteria, czas oczekiwania niby 18 dni okazało się, że roboczych, a potem przedłużyli o kolejnych kilka tygodni by na koniec powiedzieć, że jednak nie dadzą rady zrealizować zamówienia. Byliśmy wściekli, bo tyle nas zbywali, a wcześniej nie było żadnych problemów z tym sklepem internetowym. Widać zawsze musi być ten pierwszy raz. W końcu zamówiliśmy na e-metalowcu i dotarły. Czysta radość, człowiek nawet nie przypuszcza, że takie rzeczy mogą go ucieszyć. Tak więc mamy w końcu wc. Umywalka do większej łazienki czeka na szafkę od stolarza. Brakuje jeszcze kabiny prysznicowej, szafki nad geberit oraz lustra i będzie już wszystko w tej łazience. W wc natomiast brakuje tylko lustra.

Poniżej kilka fotek tego co się u nas dzieje.

Mamy panele :) kolor dąb marokański z Kronopola z V-fugą

sypialnia

jeden z pokoików - to będzie nasze tymczasowe lokum, do czasu przyjazdu łożka sypialnianego

korytarz - strefa nocna

większa łazienka ma już grzejnik, rolete i wc :)

salon 

jeszcze nie skończona ścianka telewizyjna

małe wc

termostaty pokojowe, z których jesteśmy bardzo zadowoleni

Ponadto kupiliśmy włączniki światła firmy Karik, nie ukrywam, że musiałam mocno przekonywać męża. 

Wszędzie są ramki z białym szkłem, jedynie w małym wc i ściance w kuchni jest szare szkło

A tutaj dziadostwo na zewnątrz

Zamówiłam też lampy 

do salonu główne, nad stół i nad barek w kuchni (mam jedynie obawy czy to główne światło nie będzie za słabe okaże się jak przyjdzie wtedy najwyżej oddam i zmienie na inne) a oto mój wybór

główne

nad stół

nad barek

No i to by było na tyle ;p 

Trzymajcie kciuki aby termin przeprowadzki nam się nie przesunął.