wpisy na blogu

Jednak w tym roku dachu nie będzie na naszym domku, nasz fachowiec się nie wyrobił z terminami i dopiero na wiosnę do nasz przyjdzie. :( 

Ale za to siedzę sobie i wymyślam jak ma wyglądać nasza kuchnia, już jakąś wizję mam, ale jakoś nie mogę znaleźć jakiegoś bezpłatnego i dobrego programu do aranżacji kuchni (Ikea się nie nadaje bo nie ma u nich szafek narożnych takich jakbym chciała... Jeśłi macioe jakieś programy tego typu dajcie znać chętnie się pobawię w projektanta :)

A na okna nadal czekamy... :(

Fachowca od dachu nadal brak... Jeszcze gdzieś coś kończy i dopiero będzie do nas jechał, a tu już śniegi zapowiadają, więc nie jest fajnie...

A my zaczęliśmy się zastanawiać nad poddaszem nie w k-g, ale w siatce stucanet. Czy może ktoś z was coś o tym słyszał, albo może już ma ten wynalazek? Jak to wygląda w praktyce - cenowo i wizualnie?  Podpowiedzcie nam, proszę :)

U nas na budowie niewiele się teraz dzieje :( Czekamy na specjalistę od dachu. I na okna. I powoli sprzątamy na działce... Drewno do palenia na jedną gromadkę, te które się jeszcze może przydać na drugą itd.
Zrobiliśmy bramę garażową z desek na zimę i barierki na schodach, bo jakoś tak niekomfortowo się chodziło gdy tak było bez :)

Dziś zamówiliśmy okna, W kolorze antracyt :) Oj będę miała co myć, mamy 7x1500x1500 i 7x1200x1500 i do tego drzwi balkonowe i tarasowe... Zamówiliśmy okna Veka Alphaline 90MD z termowkładem. Czy może ktoś już takie instalował się u siebie i może coś o nich powiedzieć?

Dziś rano pożegnaliśmy się z naszymi góralami, ich praca została zakończona. Aż szkoda, miło było patrzeć jak im praca się w rękach pali :)
A teraz zapraszam na wirtualny spacer po naszym domku :)



Pokój nad garażem:


Łazienka na górze:


Pokój z balkonem:


Pokój z kukułką:


Pokoik:




Wejście na górę i dach od środka :) :

Salon:

Spiżarnia:

Łazienka na dola:

I moje królestwo - kuchnia:

Widok z drzwi wejściowych:

I to już koniec na dziś, i pewnie na dłużej, bo zimno się zrobiło strasznie, aż się nie chce z domu wychodzić... ale dziś też nie próżnowaliśmy, tylko zamknęliśmy na zimę garaż. Z racji tego, że postanowiliśmy zrobić jeszcze w tym roku pokrycie dachu i okna, to brama garażowa poczeka do przyszłego roku i tynkowania :)
Miłej niedziel dla wszystkich, a ja uciekam pod kocyk, bo dziś zamarzłam na budowie... :(