No i ruszyliśmy do przodu :)
Instalacja elektryczna skończona tzn. chciałam jeszcze kilka dodatkowych światełek ale tynkarze nas zaskoczyli 2 tygodnie wcześniej i psikus :(
A więc a propo tynkarzy Panowie wczoraj przywieźli materiały i sprzęt a dziś od 7 rano zaczęli robote :)
Ostatnie kilka nocy nie mogłam spać przez te światełka i podczas "niespania" przypomniałam sobie że nie mamy jednej ścianki między wiatrołapem a holem i ścianki nad drzwiami do piwnicy ponieważ budowlańcy mieli też u nas tynkować i to dorobić ale okazało się że nie dadzą rady w tym roku więc znaleźliśmy inną ekipę a scianke dobudował mój mąż <informatykk> :D ciekawe jak długo bedzie stała.
Oprócz myszek zagościły w naszym domku ptaszki ale niestety niektóre próbują wlatywać przez okno tarasowe któro jest zamknięte iii .... znajduje je martwe przed tym oknem ;/
Zaraz po tynkach wchodzą hydraulicy a potem jak nas zima nie zatanie to chcielibyśmy wylewać podłogi :)
A to zdjęcie z 20.03.2011 i pod spodem dla porownania zdjęcie z wczoraj :)

03.10.2011

Jest różnica co?? :)
Komentarze