Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

lou99lou-karmelita

wpisy na blogu

pół września prac...

Data dodania: 2013-09-24

Ale długo nie pisałam... pogoda niefana to i pisac się nie chce... przez ostatnie dni duzo się na budowie pozmieniało, weszliśmy w etap mozolnej/bo cięzkiej/pracy nad więźbą dachu... ale zanim to nastapiło:
8 wrzesnia - wolne
9 i 10 września - Adaś podkuł trochę pod kabelek w piwnicy...
11 września - nasi panowie budowniczowie zajęli się piętrem, skonstruowali podciąg i zabrali się za murowanie... ścianki szybko poszły, coraz przyjemniej to wygląda..
12 wrzesnia - ścianki coraz bliżej końca, przynajmniej te kolankowe gotowe całe...

Zdjęcia z tygodniowym opóźnieniem, oops:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


13 września - Adaś i tata wraz z góralami przywieżli 2m3 betonu pod wieniec i transportowali taczką na piętro a następnie łopatami do szalunku... spoko, lepiej tak niż płacic za transport niebotyczne sumy... zostało troszkę betonu, więc mój ukochany i tata zagęścili część tarasu i wylali beton tam... fajnie, zawsze bliżej do końca..

blog budowlany - mojabudowa.pl


Panowie budowniczowie domurowali ścianki szczytowe, troszkę przedobrzyli z oknem w pomieszczeniu gospodarczym, tzn nie oni tylko projektant... jej ci projektujący to myślą, że co... że mi w pralni okno potrzebne takie jak ludzie w bloku w salonie mają... pewnie mu na rysunku budynku z zewnątrz ładnie wyglądało... och.. problem został zniwelowany w kilka minut ;)
Przyjechała też więźba... jest tego trochę... dechy tu i tam... a jakie ogromne i ciężkie... a jakie cholernie drogie... Tata i Adaś wzięli się za jakieś przekładanie, sortowanie czy coś...

A tu wieniec już gotowy (i skontrolowany przez nadzór):

blog budowlany - mojabudowa.pl


14 września - Murłata powiercona, tzn na naszą garazowa murłatę wejdą cztery belki, więc 1/4 murłaty gotowa... ach zaraz zaraz, kolejna belka też już gotowa, 1/2 za nami... a właściwie za naszymi facetami, bo ja jakoś do takich ciężarów się nie nadaję...
15 września - wolne (no poza kostka... hehe)
16 wrzesnia - dokańczanie murłaty. ja tu tak mało napiszę a to wielogodzinna praca, wnoszenie, przymierzanie, znaczenie... potem zdejmowanie, wiercenie,.. znów wnoszenie dopasowywanie...
17 września - murłata gotowa... Panowie tną belki na wiązary i wnoszą... trzeba wnieść 17 par belek, mega grubych... w dodatku wilgotnych, bo co trochę pada...
18 września - pada... nie pada... pogoda nie zdecydowana... panowie daej wnosza belki...
19 września - docinanie i wnoszenie belek ciąg dalszy.... 12 par wniesione.

blog budowlany - mojabudowa.pl


20 września - Adaś i tata docięli reszte "deseczek" pod wiązary i zajęli sie murowaniem ścianki szczytowej, ładnie im poszło, 4 rajki gotowe... (jak nie pięć) później wniesli resztę belek... garaż wygląda mega masywnie...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


21 wrzesnia - tata, wujek Romek i ja rozgważdżaliśmy deski rozebrane ze schodów i wieńca na piętrze...
22 wrzesnia - wolne
23 wrzesnia - Dziś zmiana etapu budowy: DACH !!! na naszym domku... tzn murłaty i pierwsze krokwie, panowie budowniczowie sie nadźwigali, ale jakaś połowa krokwi za nimi...

A ja przez cały ten czas albo w pracy albo woziłam taczką ziemię w celu wyrównywania placu... porozciągałam jakieś 300m sznurka i równam i równam... mam plan stworzenia wstepnego zarysu przed zimą aby ziemia trochę sie osiadła i wyrównała na przyszły rok...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

kabelkowo

Data dodania: 2013-09-10

Coraz mniej czasu mam na prace na budowie niestety... ;( Adaś mój natomiast powiercił dzisiaj dziurki/wykuł rowki pod kabel pradowy z garazu do domu... bardzo fajnie mu wyszło. W niedzielę byliśmy na zakupach prądowo-piwnicowych fundowanych przez tatę i myslę, że mamy już wszystko co potrzebne do piwnicy... lampki, switlówki, włączniki, gniazdka... az miło patrzec takie wszystko fajne....

Piesio pomagał mi wyrównywać ziemię na placu i rozciągać sznurki.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

przerwa technologiczna...

Data dodania: 2013-09-04

W poniedziałek Adas dokupił paletę pustakówi domurowaliśmy do końca ścianę działowa w piwnicy. Podczas gdy ja wybrałam sie do pracy kochanie moje "ogarnęło" koparkę i część ziemi, która zalegała u nas przed płotem (z placu od teścia, gdy wybierali pod kostkę) rozplantowali wokół budynków, wieczorem pograbiliśmy też trochę ładnie...

Zagadka dnia: co to za zwierzak tu był???

blog budowlany - mojabudowa.pl

We wtorek moi rodzice pograbili jeszcze ładniej... a ja przyjechałam, rozciągnęłam sznurki i grabię od nowa ;P

blog budowlany - mojabudowa.pl

Byliśmy z moim lubym ogladać dachówki i okna... jej jakie to wszystko strasznie drogie...

Tata i Adaś całe popołudnie rozbierali szalunki z wieńca nad garażem... i narzekali, że za duzo gwoździ nawbijałam ;) wiąźba na dachy już jedzie, z początku chcieliśmy impregnować sami, ale dopłata 50zl/kubik to nie aż tak wielka kwota, a na pewno oszczędność czasu i pieniedzy może nawet ;)


Piesio ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

ETAP II ZAKOŃCZONY ;))))

Data dodania: 2013-08-31

Wczoraj od rana zalewaliśmy strop i wieniec na garazu. Panowie budowniczowie zalewali strop, a my w tym czasie wyrównywaliśmy wieniec... a potem podlewanie i podlewanie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Piesiaki zamknięte w domu siedziały, żeby pod gruchę nie wejść...

blog budowlany - mojabudowa.pl

wylaliśmy z resztek betonu także podest przy drzwiach z garażu i adaś zrobił sobie taki prawie idealny podjazd do garazu ;P

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po południu gdy ukochany mój zajmował się innymi pracami a tata porządkował sterty pozostałego po etapie 2 drewna przygotowałm w piwnicy miejsce na dwie dodatkowe ścianki, które planujemy wybudować, wniosłam wszystkie bloczki, które nam zostały i zaczęłam murować... spoko, mała ścianka gotowa do poziomu mojego wzrostu ;))) bo wyżej nie dosięgam ;((( a po zadne stołko-podobne urzadzenie mi się iść nie chciało...

Piesio podeptał nam calutki mokry strop, teraz wszędzie mamy łapki odbite. Całe popołudnie siedziała na piętrze i szczekała na świat;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

edit: Po południu razem z ukochanym wzięliśmy się za murowanie drugiej ścianki działowej w piwnicy (najpierw dokończylismy pierwszą oczywiście, smiesznie było bo zaprawa nam po calej piwnicy latała), no i troszke po połowie ściany brakło nam pustaczków niestety. Szkoda i nie szkoda, bo wybraliśmy się do ikei... och jak ja już bym chciała byc na etapie wyposażania wnętrz...

powoli ale coraz lepiej...

Data dodania: 2013-08-29

Dawno nic nie pisałam... zaległości trzeba nadrobić:

25 sierpnia - niedziela a więc wolne...

26 sierpnia - mój ukochany i tata zadeskowali resztę wieńca... mozolna i trudna praca, dookoła garażu ziemia nierówna, rusztowanie kombinowane... ale dali radę i jest super... (no i że niby ja krzywo dechy zbiłam, nie... one takie krzywe z tartaku wyjechały hehe)

blog budowlany - mojabudowa.pl

zrobiłam zbrojenie pod schody na taras, Adaś pomógł mi powiązac (poucinał także wszystkie pręty, o które prosiłam) i razem z tata powkrecali kołki pod stopnie...

Piesio chciał juz trawke siac na placu budowy...

blog budowlany - mojabudowa.pl

później ja wybrałam sie do pracy a panowie wyrobili zaprawe w betoniarce (no chyba ze 14 zapraw) i zalali "moje" schody... beton to niesamowita siła, tam gdzie słabo podparte włazi od razu...och..

blog budowlany - mojabudowa.pl

27 sierpnia - panowie budowlańcy juz chodzili po moich schodach!!! ugh.. robili dalej dechy na stropie... coraz lepiej to wszystko szło...

tata i Adaś przygotowali takie mini deseczki z odwiertami pod kotwy do murłaty, a nastepnie zainstalowali jakies 3/4 owych szpilek/kotew...

ja natomiast z pieskiem woziłam ziemię na "niebudowlana" część działki wyrównując dziury przy płocie i nierówności...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

28 sierpnia - Adaś i tata dokończyli kotwy i pościągali cały wieniec prętami i żabkami (zamkami jak to nasi budowlańcy mówią)...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zbrojenie na stropie zostało praktycznie całe zrobione, panowie robili cały dzień, nawet szef nam druty giął (ale za to jakie krótkie i rzadkie przerwy nasi budowlańcy przy szefie mieli... ;( ) ...

blog budowlany - mojabudowa.pl

a ja i piesio dokonczyłyśmy przesiewanie, zasypywanie ziemi i posiałyśmy trawkę... Adaś wykosił większe pół naszej działki a ja to mniejsze...

29 sierpnia - dzisiaj budowlańcy dokończyli zbrojenie, tzn. schody i trzpienie a my sprzątaliśmy caly plac z desek, drutów i gwoździ, zamiatałam piwnicę, tata wyciągał gwoździe, Adas kosił a wujek?? hmm nie wiem w sumie chyba jeździł traktorem...

przyjemnie tak i miło popatrzec na posprzatany, czysty i schludny placyk. pewnie dla kogoś z zewnątrz wyda się brzydki i nierówny, ale dla mnie wygląda super, bo wiem ile pracy kosztowało dotarcie do stanu dzisiejszego...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Placyk przed sprzątaniem...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Piesio zagląda do piwnicy...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

lou99lou-karmelita OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 52381
Komentarzy: 310
Obserwują: 132
Wpisów: 232 Galeria zdjęć: 1158 Koszty
Projekt KARMELITA MAŁA
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice tarnowskich gór
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia