wpisy na blogu

Jeśli chodzi o aranżacje środka naszych przyszłych czterech kątów, to podczas modelowania okazało się, że ściana przy schodach po prawej stronie pokazana przerywaną kreską w poprzednim wpisie, zdjęciu obok literki Ł (Link), musiałaby być podparta na schodach i zaczepiona do stropu. Przy założeniu schodów drewnianych z podstopniami ( a o takich myślimy) ściana ta nie może być zbyt masywna. Architekt sugeruje użycie płyty kartonowo gipsowej. Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to sytuacja, w której „ w stanie wskazującym” próbuje się wgramolić na strych a tu nagle mocniejszy Halny zawieje z prawej a ja wpadam razem z tą ścianą do łazienki. Uff dla mnie nie do pomyślenia. Trochę pogłówkowałem i po konsultacji z kierownikiem budowy zmieniłem ten węzeł (zgodnie z modelem poniżej).

Oto, co zaproponowałem:

• Ścianę łazienkową pociągnę do końca, tzn. nie będzie wnęki pod schodami w łazience (wiem wiem mniejsza łazienka, ze względu na szambo i tak planowaliśmy zastosowanie tylko kabiny prysznicowej. W modelu przyjęta, jako 100x100 do tego wstawiony największy zlew, jaki tylko produkują i największa pralka, tylko po to, aby sprawdzić czy taki metraż wystarczy. Naszym zdaniem jest ok.)
• Aby nie tracić cennych metrów kwadratowych pod schodami dodaliśmy otwór w ścianie. Od strony korytarza. To będzie schowek na wszystko: odkurzacz, mop, wiadra itd.
• W projekcie od architekta okno w łazience było większe tzn. 90 cm szer. x 120 cm wys. Ze względu na prysznic, postanowiliśmy zmniejszyć to okno i przesunąć je trochę w prawo. Tak, aby pomieścić prysznic. Wymiar przez nasz zaproponowany to 50x120cm. I dobrze po prysznicu nadal będzie można wypuszczać parę przez okienko, „ekran z reality show dla sąsiadów” będzie mniejszy.
• Teraz ściana z oknem w salonie. Wg projektu należy wykonać 1 okno 180x150. Zmieniliśmy to na 2 okna po 120 x 150. Jedno okno oświetli korytarz. A drugie da światło w salonie. Zostawiliśmy je bardzo blisko siebie ponieważ bardzo nie lubimy jak słońce świeci w TV :D, oddalając je od siebie uzyskalibyśmy niechciany przez nas efekt światła na TV. Wiem, są rolety, ale np. wieczorem nie chce się wstydzić przed sąsiadem, że oglądałem np. dobranockę z dzieckiem. Nikt nie widzi kogo zaprosiliśmy do salonu ani co z nim robimy :D
• Zaaranżowaliśmy garderobę po prawej w wiatrołapie

Poniżej prezentuje moje wypociny obrazki z modelu 3 D :D