wpisy na blogu

...a zaczął padać deszcz.Mamy jednak nadzieję,że jutro przestanie i do zimy postawimy Iskierkę.Teraz mogę tylko wkleić zdjęcie "wygódki".Jak widać potrzebny jej głęboki lifting.

Weźmiemy kolejny kredyt na jej remont i może posłuży komuś jeszcze

!!! Napoczątek panowie podnieśli fundament o jeden bloczek, przywieźli część materiału (z tego co zobaczyłam-budujemy z Solbetu).Jeśli chodzi o wybór materiału, w pełni zaufaliśmy kierownikowi naszej ekipy budowlanej.Coś nie wyjdzie-będzie na  kogo zwalać. W trakcie oczekiwań na pozostałe materiały  ustawiono "wygódkę" i rozpoczęto przygotowywać podłoże pod garaż. Na razie będzie blaszak. W przyszłości chcemy wymurować i dlatego płyta musi być zbrojona.

W pierwszym serwisie informacyjnym to wszystko.Zdjęcia wkleję wieczorem.Pozdrawiam-Kasia

Na początek prace przy podłączeniu wody.

Były problemy z odnalezieniem wodociągu. Jeden niepotrzebny "dołek"(głeboki na 1,6m.)        i jakoś sie udało.

Próba wody-początkowo tylko kapało(mały przeciek przy rurze głównej), potem poszło jak       z węża strażackiego-czego już nie zdążyłam uwiecznić.

I wreszcie to pierwsze urządzenie do nowego domu-pralka WHIRPOOL-już wypróbowana Prosta w obsłudze, cicha i do tego 1400 obrotów

Kolejne wieści -po rozpoczęciu prac. Pozdrawiam-Kasia z rodziną

No to umówilśmy się z ekipą.Zaczynają za trzy tygodnie(jak się uda, to za dwa).Koszty całej murarki, łącznie z kanalizą w chudziaku-16000zł.Najważniejsze, że nie musimy martwić się  o materiały-biorą z najtańszego składu w okolicy.Z dachem też sobie poradzą(tu cena robocizny jeszcze nie obliczona).Do listopada nasza Iskierka powinna stać pod dachem.           I jeszcze jedna ważna informacja-zakupilśmy pierwsze urządzenie do naszego domku.Jest to niespotykanej urody pralka.Dla sprawdzenia funkcjonalności kupilśmy już teraz.Pozdrawiamy serdecznie i jeszcze wakacyjnie-Kasia i Marcin.

....można zaczynać. W sobotę Pan od wod-kan dokopał sie do wodociagu. Z pomocą Sąsiada przyłaczyli domek(fundamenty) do gminnej sieci wodociagowej. Mam swój niewielki udział w tym "dziele"-zasypywałam wykop z rurą. Pojawiły się pierwsze pęcherze, z których jestem dumna. Dziś wieczorem mamy umówione spotkanie z głównymi budowniczymi naszej iskierki. Dowiemy się, kiedy początek budowy i jakie będą koszty.Pozdrawiam- Kasia