wpisy na blogu

Hura, elektryka prawie zakończona,  zostały tylko malutkie dociągnięcia.

pod koniec tygodnia przychodzi pan tynkarz, w końcu coś rusza do przodu. Ratujcie kochani, chcialabym w końcu pochwalić się naszą agatką i długo obiecywanymi zdjęciami, ale przyznam szczerze, że mam problem z ich dodaniem!

Wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek. Aby wasze domki rosły w szczęściu, a przyszłe domki były wypełnione miłością i spokojem w gronie rodzinnym!

Mój Mikołaj zawiódł mnie w tym roku, bo nie dostałam aparatu do zdjęć i nie mam nadal zdjęć naszego domku.... Mogę jednak powiedzieć, że jesteśmy na etapie zakładania światełek(niezawodny mężuś plus przyjaciel) oraz panowie działają z hydraulką. No i myślimy o ocieplaniu poddasza. Obiecuję, że stanę na głowie i zrobię kilka fotek z obecnego postępu na naszej budowie niebawem!

Dziś panowie od okien nas miło zaskoczyli. Z samego rana zadzwonili do nas, że wiozą nam nasze okienka, mimo, że mieli pojawić się około 9- tego. Fotki z montażu wstawię za jakiś czas jak zrobię w końcu jakieś fotki.

Witam wszystkich blogowiczów Agatek. Po długich zmaganiach udało mi się w końcu dokonać 1 wpisu na blogu. Muszę przyznać, że teraz wydaje mi się to banalnie proste, a zajęło mi to tyle czasu, że nasza Agatka już wyrosła i na zimę przykryła się daszkiem