wpisy na blogu

Mam olbrzymią prośbę, czy ktoś z was ma lub widział w kuchni pod okapem ułożony dekor? Widziałam to u kogoś na blogu i bardzo mi się spodobało, ale chciałabym jeszcze raz to zobaczyć na żywo i stworzyć własną wizję. Nie ukrywam, że mi się spieszy, bo właśnie jesteśmy w trakcie układania glazury w kuchni. Z góry dziękuję za pomoc.

Uf, wstępny projekt kuchni mamy za sobą, schody też wzięte do wyceny. Kurcze kuchnia wyszła całkiem inna niż założyłam. Czy lepsza? Zobaczymy. Ale samemu nie widzi się wielu rzeczy planując ustawienie. Na szczęście to już za nami. W piątek dowiemy się jaka wyszła wycena, mam nadzieję, że się nie załamiemy zbytnio ;-)

Witam was kochani, u nas za wiele się nie zmieniło. W poniedziałek wraca pan glazurnik i zaczyna od kuchni, mamy też zamiar wyłożyć płytkami balkon od razu. W środę w końcu przyjedzie pan od kuchni, ale jeszcze nie mam dokładnie zielonego pojęcia jak ma ostatecznie wyglądać nasza kuchnia i z czego i w jakim ma być kolorze. Aj, te wybory cieszą ale i męczą troszkę. A ocieplanie poddasza nadal w toku, idzie powoli, ale ważne, że idzie. Najwięcej problemu sprawiła mężowi obróbka okien, ale nie dziwne, w końcu robi to pierwszy raz ;-). A ja w tym tygodniu ogarnęłam w całym domku, no i po elewacji pomyłam okna, niby zaklejone były, ale i tak trzeba było sporo się naprodukować, żeby pomyć, ale na szczęście mam to już za sobą. To w skrócie u nas na tyle ;-).

A tak prezentują się nasze drzwi, niestety jeszcze oklejone były jak robiłam zdjęcie.

Krótka obiecana fotoleracja. Łazienki już tylko wymagają małej kosmetyki, chociaż zdjęcia nie oddają całkowitego uroku...

A tak nasza agatka wygląda po elewacji.