wpisy na blogu

Czekając na PNB staramy się wykorzystać każdą okazję aby coś zrobić na działce.

Dzisiaj był tak słoneczny i ciepły dzień, że postanowiliśmy zrobić drewutnie na drzewo, które wcześniej wycieliśmy. Zostało nam kilka sztuk stempli sosnowych, więc z nich postawiliśmy narożniki.

Dziadek udaje, że sam wszystkie dołki wykopał

A tak wygląda nasza TYMCZASOWA DREWUTNIA bez zadaszenia 

Oczywiście do środka schowaliśmy też pozostałe stemple sosnowe - przydadzą się później

Żonka jak wróci z Targów Poznańskich to będzie dumna  - MAM TAKĄ NADZIEJĘ

A tak wylądać będzie nasz domek z garażem (lustrzane odbicie)

Domu jeszcze nie mamy (czekamy na pozwolenie), ale mamy jednoosobową ekipę do wykończeniówki.

Gładzenie ścian i malowanie

A skończony pokój wygląda mniej więcej tak - oczywiście zdjęcie z WYKONAWCĄ

Chcielibyśmy być już na takim etapie - niestety trochę trzeba będzie poczekać

Tak jak obiecałem, wklejam zdjęcia zamontowanej siatki leśnej (zabrakło nam 25mb więc będziemy zmuszeni zamówić)

Inwestorki w miejscu tymczasowej bramy (zrobiona będzie na weekend)

Zamontowana siatka leśna

I jeszcze jedno zdjęcie z palenia gałęzi - Babcia tak się rozpędziła, że zjarała kawałek trawy ; Dziadek z łopatą musiał ją gasić

Do palenia w kominku na pewno nie będzie miała dostępu

Jak w kosztorysie - ogrodzenie ze stempli sosnowych (2,5m) i siatka leśna (kupiliśmy na allegro 1,5m wysokości, 50mb za 90zł plus kurier. Taniej mają tylko leśniczy ale używaną 1,5zł za mb).

Stęple ok 10-13cm średnicy (na bramę 2 troszkę grubsze), wbijaliśmy co 3m, na głębokość 60cm. Ważne, aby dobrze zagęścić piasek przy wkopywaniu. Niektórzy końcówki stempli zabezpieczają folią lub impregnują, aby nie zgniły w ziemi, ale my tego nie robimi . Przy ostatnich słupkach dawaliśmy po jednej podporze.

Siatkę montowaliśmy za pomocą skobli, dobrze ją naciągając.

Jedna strona działk

Wbijanie stempla na bramę

Zagęszczanie ziemi - pomoc małej Inwestorki - BEZCENNE

Babcia z Mają palą gałęzie - kiełbaski też były

Jutro zdjęcia z ogrodzoną działką i Najstarszą Inwestorką (czyt. Szefową), która pstrykała te śliczne foteczki i dopiero w domu zwróciła Mi uwagę, że jej na fotkach nie ma