wpisy na blogu

Panowie od elektryki zjawili się  dzisiaj na budowie, sprawdzili ile czego jeszcze będzie potrzebne i jutro będą zakładać skrzynkę z bezpiecznikami. Dorzucą jeszcze jedno gniazdo (pod odkurzacz centralny) i podłączą prąd wewnątrz budynku .

Będzie można podpiąć alarm i hydraulicy będą mieli wieczorkiem prąd. 

Właśnie: hydraulicy zaczynają w poniedziałek!

Są jednak rzeczy, które miały być zrobione, a wyszło jak zwykle. Docieplenie: już prawie zaczęliśmy i spadł deszcz. Drugi falstart, ale może i lepiej, będziemy docieplać jak będą tynki i budynek trochę przeschnie. W tej chwili beton oddaje wilgoć na tony, deszcz też robi swoje: Ytong chłonie jak gąbka, wszędzie mokro. Poczekamy z elewacją do wakacji, może nie wyjdzie wilgoć.

Tomek zrobił rozeznanie co do wełny na poddasze. Damy chyba Schwenk 15 cm. No i właśnie tu mamy dylemat - czy dawać dodatkowo na zakładkę wełnę dziesiątkę między stelaże, czy docieplić izolacyjną pianką z dwóch stron alu bez stelaży:

http://allegro.pl/super-termoizolacja-alu-pianka-alu-super-izolacja-i1519464114.html.

Izolacyjność podobno taka jak 7 cm wełny.

Koszty podobne - za pianką przemawia to, że nie trzeba dawać stelaży i folii - gdyż poddasze jest nieużytkowe.

Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia proszę o opinie!!!