wpisy na blogu

WIOSNA......

chociaż jeszcze 10 dni temu za domem było tak:

masakra prawda??????

ale dzieciaczki były zadowolone, można się było poturlać i powariować na śniegu, tak jak moja córeczka, która odpoczywa na białym puchu

ale dziś już prawie wszystko stopniało, jeszcze gdzieniegdzie leżą placki śniegu, ale dobrze, że topniało pomalutku - w innym przypadku by nas zalało!!!

aby przyspieszyć wiosnę kilka kwitnących, kolorowych i mega energetycznych storczyków. Niektóre z nich mają już 8 lat

czekam na wiosnę a razem ze mną mój ogród i rabaty proszące o obsadzenie...

planowany termin nasadzeń 2 tydzień maja po długim weekendzie  nie mogę się już doczekać

najpierw odpowiedź : dom w zielistkach

lampy w korytarzu wiszą na jednym poziomie - to że są zawieszone schodkowo to tylko złudzenie, ponieważ wiszą dopiero 2 szt lamp a reszta to oprawki z ledami i dlatego to światło takie krzywe

led po lewej jest zimnej barwy, więc znacząco się odcina od tych ciepłych ledów

Z dobrych newsów - to może się uda nareszcie sprzedać mieszkanie w bloku - ludzie wynajmujący je obecnie myślą o jego kupnie!!!! było super fajnie - bez spinania się zrobilibyśmy kostkę i resztę zakupów do domku itd.... ale mąż mówi, abym nie dzieliła skóry na niedźwiedziu, więc plany pozostają w mojej głowie!!!

W międzyczasie wpadł nowy rachunek za gaz: od 15I do 10 III - 989 zł, dużo i niedużo. Niedużo przy tym metrażu domu ale dużo gdy trzeba zapłącić. Ale to i tak mniej niż wcześniejszy (15XI-15I - 1290 zł), ale robi się cieplej więc miejmy nadzieję, że rachunki wkrótce będą już zupełnie niewielkie i pozostanie tylko gaz do gotowania i ciepła woda.

Ale tymczasem śniegu nam jeszcze dosypało, za domem mieliśmy na początku tygodnia 1,2 metra śniegu  i powstały takie górki, doły i zaspy. W niektórych miejscach zasypało aż tujki i nie daliśmy rady dojść do warzywnika na końcu ogrodu - do dziś jeszcze nie dajemy rady !!!!

kilak fotek

tujek przy garażu nie widać

tylko dzieciaki były zadowolone i bałwan urósł większy od rodziców

lubię zimę ale bez przesady, bałwan był, narty były, sanki były więc już dosyć żądam WIOSNY!!!!

ogród czeka, rabata do obsadzenia i rozsady warzyw w doniczkach trzeba przesadzić - inaczej fasolkę szparagową i bób będę zbierała z okna!!!

pozdr  trzymajcie się ciepło

myślę, myślę, szukam i nie za wiele mi się podoba

ponieważ mamy już chromowane lampy w korytarzu i kinkiety w salonie, lampy wiszące też mogłyby być chociaż ciut w tym samym stylu - nowoczesne ale nie za mocno designerskie; w salonie są dwa punkty wiszące. Obok w jadalni są oddzielne lampy materiałowe nad stół i taka będzie też lampa stojąca 2m

Mam do wyboru dwie lampy do salonu:

1.  lampa dallas Lampgustaf

italux coma

ceny zbliżone ok 750 zł

do salonu potrzebne będą kinkiety stożki, dwa już są jeszcze będą dwa:

i lampy do korytarza, jest ich łącznie 9 sztuk, dwie już są zamontowane światło w dół i w górę, zamieniłam żarówkę halogenową 2x50w na led 2x 4,5 w i światła jest sporo. Planuję też te lampy zamontować na schodach na poddasze - tam mam dwa punkty - ale wcześniej muszę zrobić próbę - czy ładnie się będzie rozchodzic śwoatło i czy jest go wystarczająco dużo..

a tak wyglądają dwie zamontowane już lampy:

a poza tym zupełnie nie mam pomysłu na lampę wiszącą i kinkiety ścienne z tej samej serii do sypialni naszej (kryształy odpadają), macie jakieś pomysły?

uciekam spać, bo jutro kolejny ciężki dzień w pracy

pozdrawiam szczęśliwa słoneczna odessa

udało się dokończyć czyszczenie i malowanie stołu do salonu (jest to stół z jadalni drewniany 85x85, rozkładany - mój A. obciął mu nogi a ja podjęłam się jego czyszczenia i malowania). Stół był koloru czereśnia i dlatego nie pasował do mebli w kolorze czekoladowej limby, ale dla mnie to żaden problem, wyczyściłam papierem, wypolerowałm dwukrotnie pomalowałam i jest już kolor czekoladowy:

zaczynam czyścić w kotłowni

i tu wieczorami wypoczywamy, taki miły zakątek gdzie można usiąść z książką, położyć nogi na stole (ciiiiii) i odpocząć, oczywiście wtedy kiedy dzieciaczki pójdą spać!!!

słonecznie pozdrawiam, ale słońca u nas jak na lekarstwo ale za to na brak błota jak w Serbinowie w "Nocach i Dniach" narzekać nie możemy

chociaż dopiero dziś była montowana, szyba jest nieumyta i gniazdka są nie zamontowane już spieszę się ją pokazać, bo......nieziemsko mi sie podoba!!!!!

szyba hartowana, miała być w kolorze ciemniejszym ale w ostatniej chwili zmieniłam ją na odcień bardziej soczyty

To był super pomysł

ale mam dzisiaj świetny humor: przez nasze wspaniałe dzieciaki wskakujące rano do naszego łóżka i przytulające się, przez wspaniałego męża - który wieczorkiem poda zmęczonej żonie lampke wina i przytuli..............w końcu urodziłam się w czepku (dzięki Mamusiu) !!!! 

Pozdrawiam słonecznie

szczęśliwa s.