wpisy na blogu

ostatnio nasz domek wygląda trochę bajkowo, zasnuty przez mgły, nawet brama z pajęczyną wygląda tajemniczo:

gabrysia miałaś nosa z ta zbliżającą się przeprowadzką 

planujemy ją wkrótce!!!

a teraz te dobre newsy:

1. Odkręcony mamy już kurek z gazem z co za tym idzie, mamy cieplutko!!!! i możemy już coś ugotować!!!!

w domku jest super ciepło, grzejniki grzeją, podłogówka również nic tylko WYCHODZIĆ SIĘ NIE CHCE!!!!!!

2. Rozstrzygnięty został przetarg w gminie na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków i w tym tygodniu ruszają prace, więc i my wkrótce się doczekamy POŚ.

3. Mieliśmy kilka dni urlopu i udało się trochę rzeczy popchnąc do przodu:

- zawieszone zostały już wszystkie karnisze na firany,

-  powieszone firany,

- dokładnie wysprzątałam cały dom,

- mąż dokończył prace w kotłowni,

- zrobiliśmy porządek przed domem: resztę kostki, zabawki dzieci z piaskownicy - wszystko uporządkowane przed zimą,

w sypialni pojawiły się fioletowe dywaniki przy łóżku - prezent od Babci Marysi

okno w jadalni już z karniszem

nawet niewielka spiżarnia ma swoje firaneczki

Z wazniejszych planów jeszcze na ten tydzień:

- uruchomienie filtra-zmiękczacza do wody,

- polakierowanie schodów- zrobię to sama, bo prace w nowym domku wychodzą mi super,

- dokończenie czyszczenia i malowania drewnianej kanapy do wiatrołapu,

- zamontowanie pierwszych roletek do okien,

i na więcej nie wystarczy nam czasu.

Zaczęliśmy wywozić już pierwsze rzeczy, ksiązki, zabawki do domku - później będzie tego mniej do przeprowadzki.

trzymamy kciuki

mam wolną chwileczkę, więc dla przypomnienia druga część zmian w naszym domku. Zdjęcia pierwsze to domek w stanie surowym ponad 1,5 roku temu, a te kolejne to zdjęcia w większości aktualne....

korytarz, widok z salonu

i dzisiaj

nasza sypialnia (wejście do łazienki)

i zdjęcie z dzisiaj

pokoik naszej Zuzy

i pokoik dzisiaj

 Jutro napiszę więcej, bo i więcej pozytywnych wiadomości u nas... teraz uciekam do męża, bo szampan na mnie czeka i mąż czeka - sporo jest do świętowania!!!!

  miłych snów

specjalnie dla ewka-sara, kilka aktualnych fotek z zielonej łazienki

płytki Toscana z firmy Domino i zielona mozaika kupiona na necie, armatura Koło i Roca, baterie Roca, lustra nadal brak - może na koniec miesiąca pojawią się lustra w obu łazienkach, nad lustrem są 3 oczka z ledami, firanki tymczasowe acha i czekam jeszcze na roletę w kasecie do okna - ma być dostarczona w piątek; szafka robiona na zamówienie fronty w intensywnie zielonym lakierze a płyta jasna limba

pozdrawiam

kasia.michal.naszaretro - nasze paski ledowe nadal świecą, póki nie mieszkamy to rzadko je zaświecamy, potem może będą świecić częściej;   

barwa naszych ledów to białozimna, o temperaturze barwowej 6500K, ale przy kolorze fioletowym ścian i brązie podłogi w łazience, mam wrażenie, że świecą na fioletowo

jeśli Wam się powypalały ledy a macie je przymocowane na klej - tak jak większość taśm ledowych, to najprościej będzie je zerwać, kupic taki sam kawałek i powtórnie zamontować - oczywiście jeśli macie do nich dostęp, bo czasami są montowane w niewielkich otworach w ścianie i jest problem z wymianą...

pozdrawiam

a to nasza mała królewna - uwaga dama za kierownicą!!!!

pozdrowienia