wpisy na blogu

dachowka na dachu :) superancka :) tzn. mi sie podoba ;)

nasza dachowka to renesansowa E-32 kasztanowa angoba szlachetna (Wienerberger)

posciagalismy wczoraj folie z okien, troche uporzadkowalismy plac budowy, bo smieci sie nazbieralo i tak wyglada teraz nasz domek... zza krzakow :)

i jeszcze Maniek na pobojowisku :)

z radoscia donosze, ze nasz dach prawie skonczony :) fotek jeszcze nie mam, zrobie jak bedzie juz wszystko na miejscu, jutro spotkanie z elektrykiem i od poniedzialku ruszamy z kabelkami :) mam nadzieje, ze nasze rozplanowanie kabelkow bedzie wlasciwe i o niczym nie zapomnimy :)

jakies sugestie?

po dlugiej przerwie nareszcie cos sie ruszylo :) mam nadzieje, ze teraz postepy beda juz widoczne z dnia na dzien, bo zima coraz blizej a u nas robota w lesie

nie wiem co tam na budowie, bo postanowilismy na urlopie sie nie stresowac i nawet nie dzwonilismy do dekarza

jutro pojade sprawdzic

a z urlopu wrocil z nami nowy lokator :) tez bedzie z niecierpliwoscia czekal na przeprowadzke :)

wstawili dzisiaj okna :) sa przepiekne, juz nie mam watpliwosci, ze wybralismy dobry kolor, winchester to byl dobry wybor :)

kilka fotek :)

z bliska :)

domek z oknami :)

cudowne :) :) :)

jak widac dach nieskonczony, ale tym sie dzisiaj nie przejmujemy, dekarz obiecal do konca sierpnia finish :) a jak bedzie? zobaczymy