wpisy na blogu

Może to trochę śmieszne, ale posiłkując się gotowym projektem elektryki z projektu domu, zacząłem zastanawiać się nad oświetleniem poszczególnych pomieszczeń. Decyzja zapadła, że oświetlenie zostanie wykonane przewodami YDYpżo 3x1,5mm² 400/750V, które będą prowadzone górą w bruzdach. Kilka razy rysowałem ułożenie kabli kombinując, żeby bylo jak najmniej krzyżowań po drodze. Może to i głupie ale istalacja wygląda dla mnie ładniej . Pierwsze projekty i rysunki uwzględniają kolejność układania.

Najpierw rozdzielnia i ganek a później korytarz.

Wyżej kuchnia a niżej salon

Na poddaszu miałem ogólną wizję oświetlenia, która w wiekszości pokryła się z projektem i te rysunki narazie sobie podarowałem i wziąłem się za garaż.

Stan surowy wykonany, więc czas na zamknięcie. Z remontu domu rodziców pozostały drzwi 60cm z ościeżnicą. nie mając innego pomysłu, zamontowałem te drzwi. Dom zamknięty na kłódkę, więc można zająć się instalacjami wewnętrznymi.

A tu zbliżenie na drzwi (w miarę wszystko szczelne).

Pogadałem z sąsiadami i znajomymi i wynająłem do kopania rowu pod kanalizację zewnętrzną. W sumie do ułożenia było ponad 30m rury fi160 i 20m rury fi100. Zdjęć z tego przedsięwzięcia nie mam, bo nie było na to czasu, ponieważ zaczął padać deszcz a jak wiadomo to nie jest miesiąc na wykonywanie wykopow.

Podsumowując: Kanalizacja zewnętrzna kosztowała mnie ok 1400zł (1200zł materiał i 200zł kopanie).

Jak widać na zdjęciach we wcześniejszych wpisach nie zostały zamontowane 2 rynny: przy wykuszu i po lewej stronie od wejścia do domu. Okazuje się, że kolanka metalowe do rynien są produkowane o maksymalnym kącie 67st. Słup przy wejsciu jest kręcony i wypadałoby na nim dać kręconą rynnę . Ale w sumie jak by to wyglądało...

Wpadłem na pomysł, że przerobię 2 kolanka rynny na kąt prawie 90st (dokładnie coś ok 87). Do tego przygotowałem narzędzia modelarskie, zestaw szlifierek, kwas do lutowania, lutownicę zwykłą transformatorową oraz cynę:

Pracę rozpocząłem od wycięcia trójkątów na wewnętrznej części kolanka i zgięcia rury. następnie przesmarowałem pędzelkiem miejsce przyszłego spawu kwasem do lutowania. trzymając zgięte kolanko łapię miejscami cyną i rozgrzaną lutownicą. Jak Luty zaczęły trzymać, wtedy cynę rozsmarowywałem gorącą lutownicą po całym łączeniu.

Teraz można użyć miniszlifierki i przeszlifować spaw, żeby nie było garbów i nie odróżniał się od reszty blachy:)

I przy zbliżeniu:

W Majstrze kupiłem farbę w spraju o kolorze takim jak rynna RAL 8017. W piwnicy pomalowałem kolanka i efekt oto jest taki:

Przy montażu okien od razu zamówiłem parapety i moskitiery. Moskitiery wyszły taniej w komplecie z oknami (wiadomo, że przy dużym zakupie można wynegocjować większe zniżki).

parapety: Aglomarmur botticino

Moskitiery zamówiliśmy na każde okno, na każde drzwi balkonowe oraz 3 szt. do garażu