wpisy na blogu

Powoli idzie, ale idzie... 

Ścianka na klatce schodowej została otynkowana. Drugi raz tynkowałem ścianę i poszło niewiele gorzej niż tynkarzom ;)

Cała zabawa trwała ok 8h łącznie z gruntowaniem, rusztowaniami itp. 

Dla pewności przegładzimy wszystko, żeby było ładnie, bo jednak tj element dobrze naświetlony.

Ścianka schnie więc zabraliśmy się za robienie oświetlenia schodów. Puszki już powiercone i rozprowadzamy kable.

Bank zaczyna ponaglać w kwestii rozliczenia kredytu więc załatwiamy sobie pomocnika do wykańczania sypialnii.

Szkoda, że Ci panowie i panie nie chcą pomagać ;) Cały dzień spacerują wkoło domu...

Witajcie,

U Nas ostyatnio nie wiele się dzieje a to za sprawą Naszego małego wulkanu energii, który nie odpuszcza i eksploatuje Nas na maxa. Wieczorem mamy tylko siłę położyć się do łóżka:)

Cały czas pracowaliśmy nad schodami dłuuuugo to trwało ale są UDAŁO SIĘ:). Marzyły Nam się drewniane z białymi podstopniami ale.....

no właśnie kasy nie było więc zachowaliśmy koncepcję tylko wykonaniśmy po taniości czyli z płytek:) Zamiast barierki postawiliśmy murek:) Wczoraj zajeliśmy się obsadzaniem narożników i przygotowaniem do tynkowania.

Jak Wam się podoba??

Tutaj murek na którym póżniej zamocujemy grubą drewnianą deskę, reszte pomalujemy na szaro.

Nasza domek w zimowej scenerii + widoki

Miłego dnia:)

Szampańskiej zabawy do białego rana!! My w tym roku bawimy się w większym gronie znajomych i przyjaciół:) Odstawiamy maluszka do dziadków i korzystamy z wolnego:) 

Pozdrawiamy w szapmańskich nastrojach :)

Do Siego Roku

Kochani wirtualni znajomi życzymy Wam przede wszystkim wytrwałości w dążeniu do wymarzonego celu jakim jest własny, śliczy DOM, dużo zdrowia, radości nie tylko w Święta ale każdego dnia, duuuużo prezentów pod choinką i szampańskiej zabawy w Noc Sylwestową.

Marlena, Michał i Mieszko :)

A to Nasza śliczna choinka i kochany , śmieszny reniferek :)

W miniony weekend pogoda dopisała więc dokończyliśmy drogę pod sa mdom. Przez 2 tyg chałda żużlu blokowała dojazd i było to spore utrudnienie, ale ciągle padało o ne było sensu rozjeżdżać gliny pod domem.

Wyrównaliśmy z grubsza teren. Położona została geowłóknina (ok 180m2) i na to ok 15-25cm żużlu. Prezentuje się to tak :)

Niestety żużlu nie starczyło i mamy zrobione do 1/3 garażu. mamy jeszcze ok 80m2 geowłókniny i tym się zjamiemy hcyba dopiero na wiosnę. Planujemy usypać ok 3-4m za krawędź domu. Czas wykonania przy pomocy koparki i dwóch osób 1,5h łącznie z rozwijaniem geo ...

Tak wyglądało to wcześniej:

Spokojnie można wjechać zawrócić nawet busem. No i najważniejsze NIE MA JUŻ BŁOTA :D :D :D