wpisy na blogu

Kolejne dwa dni z prac przy ociepleniu...

8 lipca 2013

8 lipca tj w poniedziałek udało mi się zgadać z kolegą i razem z nim skoczyłem do jego znajomego murarza by pożyczyć rusztowanie. Nie było tego za wiele ale wziąłem jeszcze kilka ramek od kumpla i łacznie wyszło ok 17... szału nie było tym bardziej że to rusztowanie warszawskie... zastała mnie noc z transportem tego... pierwszy poważny koszt jeśli chodzi o robociznę... 100,00 zł paliwo + 50,00 wypożyczenie przyczepki... 

9 lipca 2013

Po pracy jak przyjechałem udało się nam z ojcem i moją dziewczyną (jej debiut na placu boju...) dość sporo obkleić... 

W ruch poszła lewa strona domu patrząc od wejścia....

Też bez szału bo nakleiliśmy tyle ile daliśmy radę nakleić z tak zwanej gleby... tzn bez rusztowań... dobrze że ojciec trochę wcześniej zamontował listwy startowe... pomogło to w dużej mierze w późniejszym czasie jak zaczęliśmy kleić styropian