wpisy na blogu

22.01.2019

Ok, dogadane. Umowa podpisana. Trzeba przygotować poddasze – odpowietrzenie kanalizacji, wieszaki do płyt g-k oraz izolacja komina.

Materiały zamówione, ekipy ni widu - ni słychu, więc trzeba będzie podwinąć rękawy.

Mrozi nas dalej

Kondens wymiękł i kawałek rury skuło lodem

W domu podniosłem nastawę na kotle z 25 na 30, bo mrozy zbiły temperaturę w domu do 7,5 stopnia! Nieźle.

Zastanawia mnie fakt, że na kalenicy nie ma śniegu :)

Czyżby tamtędy uciekało najwięcej ciepła?

20.01.2019

Trwają negocjacje z firmą CELS i uzyskiwanie odpowiedzi na nurtujące pytania. Chcę, aby wykonali izolację poddasza pianą Icynene. Podobno można ją aplikować nawet przy -25 stopniach, więc obecna temperatura delikatnie poniżej zera nie powinna być problemem. Ma też stosowne atesty i aprobaty, a firma aplikująca cieszy się dobrą opinią.

Aplikujemy na deskowanie obu połaci oraz na ścianę kolankową z OSB. 20cm grubości.

Kondens zamarzł :)

Ciekawe jaki jest skład chemiczny takich skroplin... Niby nieszkodliwe dla środowiska, bo można to odprowadzać do studni chłonnych, ale...

19.01.2019

Wiecie jakie to uczucie, gdy po wyjeździe z domu o czymś sobie przypominacie?

Na przykład o tym, że kocioł będzie przez najbliższe 4 dni pracował na wysokich temperaturach – czyli spali sporo gazu – czyli odzyska sporo ciepła ze spalin – czyli powstanie sporo kondensatu.

I ok – przecież jest odprowadzenie z kotła do kanalizacji :) Tylko, że rura kanalizacyjna jest zaślepiona i zakopana..

No i siedzisz sobie gdzieś w okolicach Maxdorfu i rozmyślasz – przeleje się, czy nie przeleje?

Dlatego pierwszego dnia po powrocie łopata i kilofek do łapy i kujemy zmarzniętą ziemię.

Udało się! Teraz tylko podważyć

I po chwili:

Oj, oj... Poziom wody spory i coś nie wsiąka ;D

Zatem poszerzamy „koryto”

Kurde, nadal poziom nie spada... Ile się tego nazbierało w rurze?

Wykop ma już 2 m długości

A oto rozlewisko rzeki Kondens:

Poziom trochę zszedł, zatem do domu – udało się uniknąć pierwszego zalania domu.

Aaaa, tabelka:

Zużycie gazu wzrasta o około 4-4,5m3 na każde zwiększenie nastawy o 5 stopni. Od 16 stycznia wietrzymy dom, więc mieliśmy wahnięcie temperatury w domu. Nie rozumiem dlaczego pomimo zmiany nastawy na kotle, termometry analogowe na rozdzielaczach nie wskazują tej samej (co kocioł) temperatury... Czyżby nastawa kotła to jedno, a to co jest w stanie osiagnąć, to inna bajka?

14.01.2019

Zasypało śniegiem... na trasie straż, na drodze serwisowej – straż...

Na zewnątrz -3, a w domku +17,5. Klasa.

No i stało się...

Nie wygląda źle. A wyglądało tak:

Nowe zasilanie kibelka:

I odcięta ciepła woda :)

Temperatura nastawiona na  40 stopni robi swoje - z komina w końcu coś leci :)

Posadzka też jest już ciepła w dotyku.

Czas przekazać centrum dowodzenia Inwestorce, a samemu w podróż służbową...

13.01.2019

Ok, wymyśliłem.

Tak to wygląda:

Kujemy nie w wejściu, ale pod wanną.

Tam gdzie nie ma ogrzewania podłogowego i bez problemu możemy osłabić podłogę, bo:

• Będzie tam wanna, więc nikt tam nie będzie chodził;
• Większą część „wykopu” zakryje zabudowa z g-k ukrywająca piony.

Wodę do WC poprowadzimy w ścianie, praktycznie na widoku, bo będzie i tak zakryta wanną i zabudową pionów oraz zabudową stelaża WC.

No. Jakoś to będzie :)

I tabelka: