Modern Gallery
Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

zremba

wpisy na blogu

Problem hydrauliczny...

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-02-03

12.01.2019

Wczoraj wieczorem zadzwonił instalator z prośbą o spotkanie. Jednocześnie prosił o przesłanie zdjęć instalacji wodnej...

Na pytanie co skopał, powiedział że musi obejrzeć instalację żeby odpowiedzieć.

Przesiedziałem godzinę nad kilkoma zdjęciami i według mnie chodzi o małą łazienkę, bo przy umywalce plątanina rur wygląda jakby cyrkulacja łączyła się z zimną wodą. Poza tym widziałem ślady wody na posadzce i zawór wkręcony w rurę...

Akurat to zdjęcie jest kiepskie >.< No ale zobaczymy.

Przyjechał i okazało się, że niewiele się pomyliłem co do powodu spotkania – pomylił rury i źle je połączył. Natomiast nie w małej, a na wejściu do dużej łazienki...

Rura opisana jako zimna (przed trójnikami), została niewyraźnie opisana za trójnikami i „Z” zaczęło udawać „C”...

W efekcie, duża łazienka ma ciepłą wodę w kiblu (:D), zamienioną ciepłą i zimną w kranie oraz cyrkulację ciepłej wpiętą w rurociąg zimnej... I gdyby nie ten ostatni fakt, to z resztą dałoby się żyć (ciepła woda w kiblu... ;D), ale połączenie wszystkich rur – zimnej, ciepłej i cyrkulacji - totalnie rozwala system.

Zatem trzeba kuć... I to w wejściu do łazienki...

No way. Coś wymyślę. Przyjedź w poniedziałek.

W ramach serwisu „pomontażowego” pompy rozdzielaczy zostały ustawione na „3”, a układ dodatkowo odpowietrzony, bo słychać jeszcze szum przelewjącej się wody.

I na koniec taką tabeleczkę:

Temperatura w górę!

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-02-01

11.01.2019

Spokojnie, spokojnie panie inwestor... Nie zrobi się (w nieocieplonym domu) z dnia na dzień gorąco :)

Ustaliłem sobie rytm dobowy i co +/- 24h sprawdzam nastawę na kotle, temperaturę w domu, na rozdzielaczach, ciśnienie w instalacji oraz zużycie gazu. Nastawa nadal 25 stopni.

Ciśnienie lekko w dół – na 1,8bar

W domu 9 stopni :)

Próg zamontowany, a poszerzenie dolne się rozsypuje :(

Poza tym pianka zaczyna znikać wokół drzwi – trzeba będzie usupełnić na wiosnę. Sporo jest punktów, które trzeba poprawiać, gdy nie zamyka się budowy w ciągu jednego sezonu.. No, ale cóż :)

Grzejemy!

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-30

10.01.2019

Instalacja napełniona o 10:00.

Odpowietrzanie zajęło 3 godziny, jedziemy póki co na prowizorycznym filtrze wody, bo stacja uzdatniania jest w odległych planach...

Ciepło, coraz cieplej!

Bałwan na wyświetlaczu się śmieje :)

Pompy działają, nastawione na najniższy bieg

Rozdzielacze na zasilaniu są neutralne w dotyku

Analogi mniej więcej zgodne z cyfrowym na kotle:

Po 4 godzinach grzania na nastawie 25 stopni, temperatura wzrosła do 7 stopni. Zużycie gazu w ciągu 4h - 6m3

Instalacja pod ciśnieniem 2bar – trochę za dużo, ale układ jest automatycznie odpowietrzany na rozdzielaczach, a instalator chce uniknąć zatrzymania pieca podczas wygrzewania posadzki z powodu zbyt niskiego ciśnienia w instalacji. No ciekawe podejście – zobaczymy czy słusznie :)

Hmm, a co tu się stało, że tak mokro i zawór zainstalowany?

Gaz leci do domku :)

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-29

09.01.2019

No dobra, chyba jednak im się nie spieszyło aż tak :)

No ale w końcu przyjechali!

Trzeci, ostatni licznik obciążający rachunkami naszą nieruchomość zainstalowany!

Przyjechali

Zainstalowali

Można grzać!!!

A nie, w sumie to nie bardzo... warto by było jeszcze elektryczność doprowadzić do kotła i do pomp w rozdzielaczach :)

No to jazda – „kiedyś” zamontuję porządne puszki i połączę wszystko jak trzeba. Póki co kostki...

Poddasze „odcięte”:

W domku 3 stopnie na plusie...

Gniazdko dla kotła gotowe ;)

Przyjeżdżajcie panowie instalator i serwisant.

Czekamy na start ogrzewania

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-25

07.01.2019

Dalej, gdzie to ogrzewanie...

Dom zaczyna przemakać...

Jak te durne ptaki wlatują do domu? Chyba przez komin...

Dom zamknięty, a co chwilę jakieś trupy z niego wynoszę... :(

2 Komentarze
Data dodania: 2019-01-25 21:38:20
Na tym pierwszym zdjęciu to tynk spadający tam nad oknem???
odpowiedz
zremba  
Data dodania: 2019-01-29 09:10:20
Ale mnie wystraszyłeś... Nie, to przygotowany otwór pod wentylację mechaniczną :)
odpowiedz
Odpowiedź do robertbw36
zremba OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 121731
Komentarzy: 341
Obserwują: 65
Wpisów: 216 Galeria zdjęć: 1173 Koszty
Projekt PROJEKT AUTORSKI
BUDYNEK - dom wolnostojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Grodzisk Wlkp.
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia