wpisy na blogu

na izolację i ocieplenie piwnicy poszło 10cm styropianu 3xdysperbit oraz folia kubełkowa.

stropik podstęplowany - tu mały rekord bo postawione jest 260 stempli- to z racji tego że podparte jest to na deskach na sztorc i moja ekipa nigdy tak nie robiła i troszkę się bała. patrząc na to że było ok 100m2 do podstemplowania myślę że bardzo, bardzo, bardzo dużo tych stempli. ale chcieli, dostali.... tak to wyglądało przed zalaniem.

przymiarki do schodów

zbrojenie.....

 wentylacja przepuszczona przez strop.

troszkę tego zbrojenia wyszło.

troszkę pod schody

zgodnie z projektem miałem mieć strop teriva ale zmieniłem na monolit. teraz gdy przyszedł czas na wylewanie okazuje się ż muszę go lać na raty, bo ma 2 poziomy.

to wycięcie w środku to mój kanał który mam zaplanowany w garażu.

Czas nadrobić zaległości z wpisami z mojej budowy. wreszcie robota troszkę drgnęła. 20.04. rozpoczynamy budowę piwnicy!!! bloczki ciężkie ale mozolnie mury pną się do góry.

Pojawiły się kominy!! mam 2 systemowe leiera z wentylacją. przyjechała również pompa z chudym na płytę piwnicy, czyli mam już jakieś "podłogi".

wreszcie pogoda pozwoliła na wjazd pompy oraz gruch na budowę i zalanie law. poszło 22,5m3 betonu B-20 i zajęło to ok 3 godz.

niestety ludzie nie mają szacunku ani dla czyjejś pracy ani dla pieniążków. nie było mnie raptem 1,5godz i już jakieś "cymbały" starały się poniszczyć to co z takim  trudem i kosztem budujemy. ktoś poniszczył, a właściwie starał się poniszczyć ławy ale beton juz był dość twardy i porobił tylko lekkie uszkodzenia oraz powywracał (chyba nie połamał-tyle co zobaczyłem) rury konalizacujne które przeprowadziliśmy pod ławami i do góry, Nie mam pojęcia jak można tak nie szanować czyjejś pracy i nie wiem co zrobię z gnojkami jak ich lub im podobnych złapię na budowie. ale kości będą trzeszczeć!!!

czy to może sprawiać komuś przyjemność?

brak słów.

od jutra zaczynamy stawiać ściany piwnicy.

narka - pozdrawiam wszystkich budujących i niech wam wystarczy nerwów!

beton brałem z betoniarni Chełchowscy przy 7 ale odradzam. Ludzie którzy nie dotrzymują słowa. obiecują a potem przeciągają w nieskończoność-liczy się tylko kasa! przed zalewaniem odradzano mi współpracę z tą betoniarnią ale nie dawałem wiary-do momentu aż sam się przekonałem. ODRADZAM tym którzy chcieliby u nich brać beton!