wpisy na blogu

04.12.2018

Budowa to zespół naczyń powiązanych, takie pokoje przejściowe, gdzie nie możesz ominąć B i przejść od A do C...

Zatem żeby móc kupić i zamontować jakiekolwiek płytki, najpierw trzeba wygrzać posadzkę, a do tego potrzebna jest działająca instalacja ogrzewania, a do tego piec i gaz...

Przyłącze już się udało zorganizować, ale co z tego, skoro nie można zrobić pomiarów, gdy nie ma zainstalowanych w domu odbiorników ....

Dalej, jaki piec wybrać?

Bum – Immergas Victrix Tera 24 PLUS. Dlaczego? Bo ma go trójka znajomych i wszyscy chwalą. Dlatego że instalator jest znajomym, a serwisant współpracuje z tym znajomym niemal 12 lat... Dlatego, że w rodzinie są dwa inne Immergasy i jest ok. Dlatego, że coś wybrać muszę, a nie mam ochoty na rycie w internecie i po forach. I finalnie dlatego, że czas goni :)

Nadal nie mamy presji na przeprowadzkę, ale.. swój dom... sami wiecie...:)

Do tego zbiornik na wodę Immergas UBS 160 V2, przeponówka Flamco Airfix A, pompa CWU Grundfosa (Comfort 15-14 B PM) i...

Do dzieła panie instalatorze!

Na koniec dnia,  wizyta (hehe, koniec dnia – dopiero godzina 16, a ciemno jak...)

01.12.2018

Ha-ha-ha. No tak, jak zaplanowane roboty ziemne, to niech spadnie śnieg :)

Bynajmniej to nie śnieg, ani nie mróz były przyczyną naszego fiaska...

Wykopaliśmy o tyle:

Zmarznięty grunt, o tyle:

Niestety na głębokości 70cm, ziemia (od lata) jest tak wyschnięta, że koparka nie dała rady. Wyślizgała boki, ale nie mogła wyskrobać w dół...

To by było na tyle. Dziękuję, czas poszukać ciężkiego sprzętu.

28.11.2018

Nie było nas trzy dni, bo zaliczyliśmy w końcu przekładane przez miesiąc „wakacje”. I akurat w tym czasie pojawił się mistrz gazownictwa i zrobił nam przyłącze.

Fajnie :)

Szkoda, że nie byłem przy wykopie, ani nie dostałem z tego zadania zdjęć...

Gaz to istotne i dosyć niebezpieczne przyłącze... I muszę zaufać na słowo, że jest 50cm pod poziomem gruntu i w odległościach zgodnych z projektem instalacji.

Do PG:

I do kuchni:

Grunt przeryty:

W sobotę ma przyjechać koparkowy i dokończyć przyłącze wody na ogród, tak żeby w końcu schować tę nieszczęsną rurę. Blokuje mi ona możliwosć wjazdu i podsypania ziemi na ogródku, wysypania koryta torfem pod borówki i podsypania terenu pod taras.

24.11.2018

Hu, hu – przymroziło w nocy!

Konewka z wodą wskazuje na niemal centymetrowy lód :)

Szron na szybach...

Zapowiadają pierwsze ujemne temperatury w ciągu dnia oraz możliwe opady śniegu. Nie ma zatem co dalej zwlekać – kosimy trawę!!!

Po przycięciu widać różnice w zagęszczeniu ;)

Przybyła ekipa do zabezpieczenia drzewek :)

Kopczyki usypane, pnie zabezpieczone:

A na koniec chochoły z agrowłókniny 50um ;)

No i jeszcze - trochę na wariata - wysadziłem 100 główek czosnku :D

Zapewne za późno, ale kosztowało mnie to 30PLN, więc nawet jak nic nie wyrośnie to żadna strata...

Ogródek ready!

17.11.2018

Wejście do PG oraz trzeci pokój oskrobane:

Mądry inwestor po szkodzie (po tynkowaniu), więc tym razem przed kolejnymi pracami, pokryłem podłogę kartonami w miejscach, w których najczęściej się chodzi i najłatwiej ją zabrudzić.

Tym bardziej, że nie chcę jakiegokolwiek uszkodzenia posadzki (łatwo ją zarysować, łatwo się żłobi).

Pogoda dopisuje, więc trochę pracy na świeżym powietrzu – część wykopu wodnego doczekala się zasypania:

Zielono... Ładnie, nie? :)